Wilczym Tropem w Polsce i za granicą. Rekord!

 

Wilczym Tropem w Polsce i za granicą. Rekord!


Opublikowane w śr., 22/02/2017 - 15:02

Tegoroczna edycji imprezy ma być jedną wielką lekcją historii i wychowania fizycznego. W niedzielę 26 lutego, w Polsce jak i na całym świecie odbędzie się prawie 270 biegów upamiętniających Żołnierzy Wyklętych.

Jubileuszowa piąta odsłona biegu skupi rekordową liczbę miast. W Polsce będzie można pobiec w aż 237 lokalizacjach. Do tego włączyło się również 41 miast garnizonowych, miasta zagraniczne, takie jak Chicago, Nowy York, Londyn, Melbourne, oraz kilkadziesiąt miejscowości za wschodnią granicą naszego kraju.

W wydarzenie włączyli się również żołnierze zawodowi, którzy nie tylko pobiegną w większych miastach, ale również na misjach w Afganistanie, Iraku, Kosowie oraz Bośni i Hercegowinie. Z kolei w biegu w Skwierzynie weźmie udział ok. 200 żołnierzy Armii Stanów Zjednoczonych.

Przypomnijmy, że w pierwszej edycji rozgrywanej w 2013 roku nad Zalewem Zegrzyńskim w okolicach Warszawy, wystartowało zaledwie 50 osób. Rok później bieg zawitał do stołecznego Parku Skaryszewskiego, a w zmaganiach wzięło udział już 1500 uczestników. W kolejnym roku do zawodów przystąpiło 81 miast. Zainteresowanie rosło lawinowo.

– Pierwsza edycja była bardzo kameralna. Grupa znajomych postanowiła pobiec w intencji Żołnierzy Wyklętych. Dlaczego pobiec? Wydawało im się, że żołnierze dużo biegają, są w ruchu. Po prostu taka forma aktywności wydawała się najbliższa żołnierskiej codzienności. W kolejnym roku pobiegła już Warszawa, a później Polska – mówiła dziś w Warszawie Barbara Konarska, rzecznik prasowy Biegu Wilczym Tropem.

– Teraz jesteśmy na etapie, gdzie bieg odbywa się w praktycznie w całym kraju. Mamy też gości z USA. Nasza mapa otarła się też o inne kraje. Coś, co cztery lata temu było naszą wewnętrzną inicjatywą, rozrosło się bardzo. Jest to możliwe dzięki temu, że jest to jeden z niewielu dni w ciągu roku, gdy możemy zrobić coś wspólnie. Jeśli ktoś szuka czegoś co łączy, to jest to nasza historia – podkreśliła Konarska.

Spodziewana frekwencja to ponad 60 tys. osób. Dla wielu udział w historycznym biegu może być pretekstem do rozpoczęcia przygody z aktywnością fizyczną. Tego chcą organizatorzy.

– Za moich czasów biegaczami byli tylko zawodnicy którzy trenowali w klubach. Ich celem był dobry wynik, medale i rekord życiowy. Teraz gdy biegów jest tak dużo, ważne jest uczestnictwo. Biegi historyczne, imprezy związane z różnymi datami, to dobry sposób na spędzenie czasu aktywnie. Nie myślimy wtedy, żeby osiągać najlepsze wyniki. Jesteśmy wtedy na starcie, żeby bardziej pokazać, że pamiętamy chociaż sprawdzić się też. Myślę, że osoby, które zwykle nie biegają, ale zdecydują się na udział w jednej imprezie, to szybko poczują frajdę. Wystarczy, że ukończą zawody, przekroczą metę i założą sobie medale na szyję. Szybko wyznaczą sobie kolejne cele – powiedział Jerzy Skarżyński, ambasador biegu.

W każdym mieście odbędzie się honorowy bieg na dystansie 1963m. DYstans odwołuje się do daty śmierci ostatniego Żołnierza Wyklętego - Józefa „Lalka” Franczaka, który został zabity przez ZOMO 21 października 1963 roku. O dodatkowych dystansach decydują lokalni organizatorzy. W Warszawie biegi odbędą się na dystansach 5 i 10 kilometrów, tak samo w Poznaniu. Natomiast w Krakowie jedyny dodatkowy dystans wynosi 5000m. W tym momencie część list startowych została już zamknięta. Warto jednak sprawdzać wybrane lokalizacje.

Biegom towarzyszyć będą liczne imprezy o charakterze edukacyjno – kulturalnym (wystawy, koncerty, pokazy grup rekonstrukcyjnych, spotkania z kombatantami, gry rodzinne, plenerowe).  Oprawą muzyczną biegu będą między innymi utwory z premierowej płyty zespołu Fabryka.

W tym roku na pamiątkowych koszulkach pojawią się m.in. wizerunki: Danuty „Inki” Siedzikówny, Zygmunta „Łupaszki” Szendzielarza, Lidii Lwow-Eberle, Feliksa „Zagończyka” Selmanowicza czy też Wandy „Danki” Minkiewicz.

– Mocą biegu jest misja edukacyjna, w której pomaga nam Instytut Pamięci Narodowej. To nie ma być tylko hasło „Żołnierze Wyklęci” - staramy się przybliżać poszczególne sylwetki, co roku mamy dziesięć ikon postaci, o których chcemy opowiedzieć. Dzięki temu uczestnicy mogą dowiedzieć się czegoś o konkretnych ludziach – wyjaśniała Barbara Konarska.

Partnerem biegu zostały PKO Bank Polski oraz Fundacja PKO Banku Polskiego, która zaprasza do udziału w akcji charytatywnej „biegnę dla…”. I tak w Warszawie uczestnicy zawodów na wszystkich dystansach będą mogli pomóc 13-letniej Julii, we Wrocławiu dla półtorarocznejAmelki, Wałbrzychu dla 3-letniej Karoliny, w Krakowie dla 7-letniego Maksa czy też w Gdyni dla nienarodzonego jeszcze Jasia. Aby wesprzeć osoby potrzebujące wystarczy w biurze zawodów odebrać kartkę „biegnę dla ...”, przypiąć ją do koszulki i przebiec z nią linię mety. Po biegu zostanie przeliczone to na konkretne wsparcie finansowe.

Bieg Tropem Wilczym organizowany jest w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, który od 2011 roku obchodzony jest 1 marca. IPN liczbę członków powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego szacuje na od 120 do 180 tys.

RZ , Joanna Postrożna   


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce