Wirus Zika nie powstrzyma Gatlina przed wyjazdem do Rio

 

Wirus Zika nie powstrzyma Gatlina przed wyjazdem do Rio


Opublikowane w pon., 08/02/2016 - 11:54

Na pół roku przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro nie o rekordach, medalach i zaciętej rywalizacji mówi się najwięcej. Obok skandalu dopingowym w lekkoatletyce, tematem numer jeden jest wirus Zika.

Martyn Rooney, złoty medalista mistrzostw Europy z Zurichu w biegu na 400 m jest pierwszym znanym lekkoatletą, który zapowiedział, że ze względu na ryzyko związane z wirusem nie zamierza zabierać ze sobą do Brazylii żony i synka. – To byłoby nieodpowiedzialne – twierdzi Brytyjczyk dodając, że może zmienić zdanie o ile spadnie ryzyko związane z zarażeniem się Zika.

Decyzja Rooneya jest związana z komunikatem Międzynarodowej Organizacji Zdrowia (WHO), w której stwierdzono, że przenoszony przez komary wirus stwarza międzynarodowe zagrożenie.

Przypomnijmy, naukowcy uważają, że Zika jest szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży, bo odpowiada za mikrocefalię płodu. Dotknięte tą wadą rozwojową dzieci charakteryzują się małymi rozmiarami czaszki i mózgu. Mikrocefalia powoduje też opóźnienia w rozwoju, a w szczególnie ciężkich zaburzeniach może prowadzić nawet do śmierci. Od października ub. r. w Brazylii stwierdzono aż 4 tys. przypadki tej choroby.  

Co ciekawe, dla dorosłych wirus – na który na razie nie znaleziono szczepionki - nie jest groźny. Jego jedyne objawy to jedynie: gorączka, wysypka, bóle mięśni i zaczerwienione oczy. Objawy nie utrzymują się dłużej niż przez tydzień.

Zaniepokojony wirusem jest też mistrz olimpijski z Aten w biegu na 100 m Justin Gatlin. Dla Amerykanina jednak perspektywa startu w zawodach jest na tyle znacząca, że nie wyobraża sobie, że może go zabraknąć w Rio. - Postaram się odnieść zwycięstwo i osiągnąć chwałę na Olimpiadzie - zapowiada. Mam też nadzieję, że wirus Zika uda się powstrzymać do sierpnia – dodaje.

Źródło: /www.telegraph.co.uk/, www.dailymail.co.uk

Fot: www.facebook.com/justingatlinusa/

MGEL


 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce