Wyjątek potwierdzający regułę? US Trials w randze IAAF Gold Label Road Race

 

Wyjątek potwierdzający regułę? US Trials w randze IAAF Gold Label Road Race


Opublikowane w wt., 23/07/2019 - 09:58

Bieg wyłaniający reprezentantów kraju na olimpijski maraton to wieloletnia tradycja amerykańskiej lekkoatletyki. Po wprowadzeniu przez IAAF światowego rankingu miał on stracić na znaczeniu, ale dzięki niespodziewanej decyzji lekkoatletycznej centrali odzyskał swój prestiż.

Uruchomiony w marcu światowy ranking przyniósł radykalną zmianę w kwalifikacjach olimpijskich. W zamierzeniu IAAF połowa uczestników IO miała być wyłaniana nadal na podstawie minimów - które jednocześnie, wraz z wprowadzeniem rankingu wyraźnie zaostrzono - a druga połowa właśnie na podstawie rankingu, obejmującego precyzyjnie wyznaczony okres.

Dla US Trials, imprezy, która od zawsze, bez względu na wyniki uczestników kończyła się uzyskaniem olimpijskiej przepustki przez czołową trójkę maratończyków i najlepszą trójkę maratonek, światowy ranking oznaczał fundamentalną zmianę – na olimpijski maraton pojechali by tylko Ci zawodnicy, którzy wypełnią minima IAAF, czy to w samym biegu kwalifikacyjnym czy w zupełnie innym starcie, a nie Ci, którzy zajmą czołowe miejsca w tym jednym, konkretnym biegu.

Po wprowadzeniu światowego rankingu przez amerykańskie media biegowe przetoczyła się dyskusja nt. przyszłości US Trials. Większość jej uczestników zgodziła się, że impreza zupełnie straci na znaczeniu. To o tyle istotne, że bieg ten jest jednym z najważniejszych wydarzeń w biegowym kalendarzu Ameryki, porównywalnym z Maratonem Bostońskim czy Maratonem Nowojorskim, a gospodarze kolejnych edycji inwestują ogromne środki finansowe w promocję wydarzenia.

W obronie US Trials wystąpiła też Amerykańska Federacja Lekkoatletyczna (USATF), która lobbowała w IAAF. Misja zakończyła się powodzeniem - IAAF zdecydowała się przyznać US Trials status IAAF Gold Label Road Race, co oznacza, że wyniki pierwszych pięciu biegaczy i biegaczek będą traktowane jako Standard Olimpijski, bez względu na uzyskany czas. A to oznacza, że czołowe trójki uczestników US Trials - tak jak to było do tej pory - uzyskają olimpijską przepustkę.

Decyzja IAAF obejmuje na razie wyłącznie najbliższe US Trials, które 29 marca 2020 roku odbędą się w Atlancie.

– Oklaskujemy decyzję IAAF jak również wysiłki USATF zmierzające do zachowania idei US Trials - olimpijskiego snu dla jego uczestników. Głęboko wierzymy, że to wskazanie pozwoli wysłać USA do Tokio najmocniejszy możliwy zespół maratończyków. Jesteśmy podekscytowani wyścigiem, który rozegra się na ulicach Atlanty – powiedział Rich Kenah, dyrektor wykonawczy Atlanta Track Club, który organizuje przyszłoroczne US Trials.

Przyszłość US Trials i ich uczestników przed IO w Paryżu w 2024 r. pozostaje nieznana. Niewiadomą jest także przyszłość podobnych do US Trials wydarzeń. Decyzja IAAF jest bowiem precedensem, na który mogą powołać się inne kraje. Czas pokaże, czy zdecydują się na taki krok.

red.


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce