Pizza kontra sałatka. Naukowcy zbadali nasze wybory

 

Pizza kontra sałatka. Naukowcy zbadali nasze wybory


Opublikowane w pt., 24/10/2014 - 11:41

Decydując o tym, co kupimy na obiad chcemy wybrać coś zdrowego, smacznego i w rozsądnej cenie. Tak to wygląda w teorii, bo praktyka jest zupełnie inna. Mimo najlepszych chęci kończymy z pizzą, hamburgerem i paczką chipsów, a na dodatek jesteśmy skłonni zapłacić za nie więcej, niż za zdrowy, niskokaloryczny posiłek.

Tak przynajmniej twierdzą naukowcy z Montrealu, którzy postanowili sprawdzić, dlaczego wolimy pizzę niż sałatkę i jeszcze chcemy za to płacić więcej.

Uczestnicy tego badania zostali poproszeni o wybór wizerunków potraw, które chcieliby zjeść. 29 osób wybierało spośród 50 typowych dań i oceniało ich atrakcyjność na skali od 0-20. Mieli również określić ich przybliżoną kaloryczność. Z tym zadaniem nie poszło im łatwo. Respondenci nie potrafili powiedzieć, ile kalorii zawiera ich wybór, ale ich wybrany produkt zawsze był bardziej kaloryczny. Wymieniali też wyższą cenę, którą byliby gotowi za niego zapłacić.

Za nasze wybory w restauracji i przy półce supermarketu odpowiada brzuszno-przyśrodkowa kora przedczołowa. Tu leży też niezbadana przyczyna podejmowania złych decyzji bez względu na konsekwencje i niechęć do nauki na błędach. Monitoring wykazywał aktywność tej części mózgu przy ocenie dań.

- Właściwie już wcześniejsze badania udowadniały, że zarówno dzieci, jak i dorośli mają tendencję do wybierania wysokokalorycznych posiłków. Celem naszego badania było zrozumienie związku między kalorycznością a preferencjami żywieniowymi - mówi dr Alan Dagher. Zrozumienie tego związku jest kluczowe w walce z plagą otyłości i chorobami z niej wynikającymi.

Kiedy więc następnym razem sięgnięcie po czekoladę zamiast awokado, to nie jest to wina słabej woli, a jeszcze nierozpoznanego do końca mechanizmu związanego z pracą mózgu.

IB

Źródło

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce