Smog - biegać czy nie?

 

Smog - biegać czy nie?


Opublikowane w pt., 13/03/2015 - 10:59

Organizacja Health and Enviroment Allience (HEAL) szacuje, że w Polsce aż 45 tys. osób umiera w ciągu roku ze względu na zanieczyszczenie powietrza. To niepokojące dane zważywszy na fakt, że w lutym w Warszawie, tylko przez 6 dni nie zostały przekroczone dzienne dawki zapylenia.

Polska stolica zajmuje 79. pozycję w rankingu najbardziej zanieczyszczonych miast. Ranking obejmował prawie 400 miast. Mimo takiego niechlubnego miejsca, Warszawa nie jest wcale w najgorszej sytuacji w Polsce. Biegacze z południa Polski trenują w dużo gorszych warunkach. Tam do typowych zagrożeń wynikających z pyłu zawieszonego, tlenków azotu i siarki dochodzi jeszcze miał i pył węglowy.

– Wdychanie pyłów szkodzi podobnie jak bierne palenie - te drobne cząstki, głównie sadza i lotne popioły oraz aerozole siarczanowe i azotanowe, docierają bezpośrednio do płuc, powodując m.in. nowotwory. Tyle że dymu papierosowego można uniknąć, wychodząc z pomieszczenia, a od szkodliwych produktów spalania węgla zawieszonych w powietrzu na warszawskiej ulicy ucieczki nie ma – powiedział Nam dr hab. Leszek Pazderski, chemik z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Pył zawieszone i inne zanieczyszczenia powietrza powodują wzrost ryzyka wystąpienia wielu chorób. Najczęściej są to drobne dolegliwości dotyczące np. zmniejszenia wentylacji płuc, ale niestety skutki bywają poważniejsze. Wdychanie szkodliwych drobinek może powodować astmę, choroby układu krążenia, niedokrwienną chorobę serca, zwiększać prawdopodobieństwo udaru, poważnych dolegliwości płuc, nowotworów, a nawet przyczyniać się do przedwczesnych zgonów.

Najbardziej niebezpieczne są cząsteczki PM2,5 i PM10. Są kilka razy mniejsze od pojedynczego ziarnka piasku i dostają się bezpośrednio do pęcherzyków płucnych. W ich przypadku nie pomoże nawet maseczka ochronna.

Stężenie pyłu PM2,5 nie może przekraczać 10 mikrogramów na metr sześcienny, PM10 – 50 mikrogramów. W samej tylko Warszawie nie brakuje miejsce, gdzie stężenie to sięga i 133 mikrogramów na metr sześcienny. Dlatego Greenpeace wprowadził na Twitterze specjalny hasztag #UwagaSmog, pod którym można znaleźć informacje o aktualnym stanie jakości powietrza i dostosować do niego swoje plany treningowe.

Biegacze są szczególnie narażeni na kontakt z zanieczyszczeniami, dlatego zapytaliśmy dr. hab.n.med. Renatę Złotkowską ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, jak to naprawdę z tym bieganiem wygląda.

Pani doktor, czy rzeczywiście biegacze mają się czego obawiać?

Dr. hab.n.med. Renatę Złotkowska: Generalnie nie. Nie możemy popadać w przesadę, niemniej jednak musimy sobie zdawać sprawę, że w pewnych rejonach stężenie zanieczyszczeń może być szczególnie wysokie, czyli uprawiając sport np. bieganie, zwiększamy poziom swojego narażenia. Nie powinniśmy biegać w pobliżu dróg szybkiego ruchu, ani w rejonach, gdzie mamy do czynienia z tzw. niską emisją.

Czym jest niska emisja?

Chodzi tu o zanieczyszczenia pochodzące z domowych źródeł spalania węgla.

Gdzie więc powinniśmy biegać, żeby minimalizować ryzyko?

Znacznie przyjemniejsze jest uprawianie aktywności fizycznej poza miastem, o ile to oczywiście jest możliwe. Biegać można również w otoczeniu terenów zielonych. W takich miejscach mamy do czynienia z powietrzem o dobrej jakości.

Czy jest jakaś pora dnia, gdy to stężenie jest większe i powinniśmy unikać treningu?

To zależy od określonego dnia. Czasem trudno jest przewidzieć stężenie. Trzeba śledzić komunikaty pochodzące z monitoringu, które nam pokazują, że wzrastają niektóre typy zanieczyszczeń. Ma na to wpływ wiele czynników np. temperatura czy wilgotność powietrza.

Co możemy zrobić, żeby sobie pomóc?

Globalnie powinniśmy dążyć do ograniczenia emisji zanieczyszczeń. Natomiast jako jednostki, w dniach, w których mamy do czynienia ze szczególnie wysokim stężeniem zanieczyszczeń powinniśmy pozostać w domu. Dotyczy to zwłaszcza osób wyjątkowo narażonych na szkodliwe działanie takiego zanieczyszczenia np. astmatyków. Powinniśmy też zwracać większą uwagę na swoje zdrowie i np. wzbogacać swoją codzienną dietą o antyoksydanty, które chronią nas przed działaniem różnych substancji toksycznych.

IB


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce