14. PKO Cracovia Maraton pod znakiem wiatru. Na mecie 4 578 osób [DUUUUUŻO ZDJĘĆ]

 

14. PKO Cracovia Maraton pod znakiem wiatru. Na mecie 4 578 osób [DUUUUUŻO ZDJĘĆ]


Opublikowane w ndz., 19/04/2015 - 15:58

Poranek w Krakowie okazał się łaskawy dla maratończyków. Jeszcze dzień przed startem padał deszcz, a chwilami nawet śnieg, jednak w niedzielę słońce wychodziło zza chmur regularnie. Uczestnicy 14. PKO Cracovia Maraton tryskali entuzjazmem.

- Jestem pełen dobrej energii. Jest jej tyle, że mogę się podzielić - mówił przed startem uśmiechnięty od ucha do ucha Antoni Cichończuk, Ambasador Festiwalu Biegowego, który niedawno został mistrzem Europy Weteranów w biegu przełajowym na dystansie 5 km i.

Maratończykom na pięknej trasie prowadzącej zabytkami Krakowa, przeszkadzał jedynie wiatr. Najbardziej jego skutki odczuwała zwyciężczyni wśród kobiet Hellen Kimutai.

– Jestem bardzo zadowolona ze swojego biegu i z wyniku, ale myślę, że mogło być lepiej, gdyby nie ten wiatr. Chwilami to był dla mnie naprawdę trudny bieg, ale trasa była piękna – powiedziała Nam Kenijka

Zwycięzca wśród mężczyzn – Ukrainiec Taras Salo również walczył z wiatrem, ale jemu na drodze do realizacji celu stał również kenijski rywal.

– Wiało bardzo i przyznaję, że mi to przeszkadzało. Jednak większym problemem okazał się kryzys. Niemal zawsze koło 35. kilometra mam słabszy moment. Udało się go na szczęście pokonać. Wtedy byłem już przed Kenijczykiem, z którym biegłem praktycznie w jednej linii do chyba 33. kilometra. Dwa kilometry przed kryzysem wykrzesałem z siebie dodatkowe siły, przyspieszyłem i udało mi się go wyprzedzić – powiedział nam Salo, który w Krakowie biegł po raz trzeci, ale wygrał po raz pierwszy.

O pojedynku na 33. kilometrze mówi też Kiprono Kiprirchir. – To był dla ciężki bieg z powodu wiatru. Dzisiaj musiałem ustąpić. Nie jestem zadowolony ze swojego czasu. Na pewno chciałbym tu wrócić i poprawić ten czas – powiedział zdobywca drugiego miejsca.

Wiatr nie przeszkadzał za to Andrzejowi Lachowskiemu – najlepszemu z Polaków w 14. PKO Cracovia Maratonie. – Trasa w Krakowie ma to do siebie, że tu zawsze gdzieś wieje, ale tym razem nie sprawiło mi to problemu. Dwa lata temu było znacznie gorzej – wspominał Andrzej w rozmowie z naszym portalem.

Sam jestem zaskoczony tym, jak dobrze mi się biegło. – Cztery lata temu byłem dużo bardziej zmęczony. Wtedy zrobiłem życiówkę, ale byłem zupełnie wypompowany. Teraz też zrobiłem życiówkę, poprawiłem poprzednią o 20 sekund, ale do mety dobiegłem w dobrym zdrowiu – dodał krakowianin.

Czternastą edycję krakowskiego klasyka ukończyło w sumie 4 578 osób. Dwie minuty przed maratończykami na trasę ruszyli kolarze ręczni. Zwycięzcą w tej kategorii został Rafał Wilk. Więcej o tej rywalizacji oraz o Waszych doświadczeniach, którymi dzieliliście się z nami na mecie – niebawem!

Pełne wyniki 14. PKO Cracovia Maratonu znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ

Reportaż TVP Sport z Krakowa: ZOBACZ

IB

fot. GR, RZ, IB

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce