28. Bieg Niepodległości w Warszawie: Twoja strefa startowa – twoje bezpieczeństwo i komfort na trasie! [WIDEO]

W piątek w stolicy może pobiec nawet 15 000 osób. Organizatorzy apelują do uczestników by mierzyć siły na zamiary i ustawić się we właściwej strefie startowej. Będzie ich aż 6. Ma to poprawić komfort i bezpieczeństwo podczas pokonywania trasy. 

W pierwszej grupie oznaczonej kolorem czerwonym pobiegną zawodnicy, którym pokonanie 10 km trasy zajmie poniżej 39 minut i 59 sekund. W ostatniej brązowej pobiegną uczestnicy powyżej 60 minut.

Organizatorzy apelują, żeby mierzyć siły na zamiary i ustawić się we właściwej strefie startowej.

– To nie jest nasz wymysł. To ma zapewnić bezpieczeństwo i komfort biegaczom. Tłum 15 000 osób można wystartować łatwo. Na takim dystansie jak 10 km problem jest przyjęcie uczestników na mecie. W tych popularnych czasach, od 45 do 55 minut, na mecie zjawia się kilkadziesiąt osób na sekundę. Strefy są m.in. po to, żeby przyjąć ich bezpiecznie i obsłużyć – mówił podczas konferencji zapowiadającej imprezę Marcin Kuriata ze Stołecznego Centrum Sportu „Aktywna Warszawa”.

– Wszystko zagra jeśli uczestnicy będą ustawiali się w swoich strefach. Jeżeli wiemy, że biegamy na poziomie 50 minut, to nie ustawiajmy się w strefie na 40 minut. Będziemy blokować innych zawodników. To jest nasz apel i prośba. Nie chcemy wprowadzać rygorystycznych obostrzeń. Z czasem rejestracja będzie prowadzona na podstawie osiągniętego wyniku – zapowiedział organizator, apelując o zdrowy rozsądek uczestników.

Zdaniem Mariusza Giżyńskiego, dwukrotnego zwycięzcy imprezy, a także byłego mistrza Polski w półmaratonie, ustawienie się w innej strefie czasowej nie wpłynie na nasz lepszy wynik.

– Wiele osób chce tym biegiem udanie zakończyć rok i ustanowić nowy rekord życiowy. Strefy startowe są potrzebne do tego, żeby każdy płynnie wszedł w bieg i biegł równo. Na naszych treningach uczymy, że lepiej zacząć (…) trochę wolniej niż za szybko. Jeśli natomiast znajdziemy się w strefie z szybszymi biegaczami, to tempo będzie dla nas od początku za wysokie. Co prawda początkowo tłum będzie nas ciągnął, jednak później będziemy już tylko przeszkadzać – wyjaśniał znakomity maratończyk.

Działania edukacyjne i apel warszawskich organizatorów wspierają też m.in. czterokrotny złoty medalistka olimpijski w chodzie Robert Korzeniowski, Paweł Januszewski - mistrz Europy w biegu na 400m ppł. czy aktorka Karolina Gorczyca.

​

My także przyłączamy się do akcji – startujmy z głową!

Obszerna relacja z imprezy jeszcze w piątek na naszych łamach. 

RZ