Kaziki i zbiórka sprzętu sportowego dla dzieci z Zambii

 

Kaziki i zbiórka sprzętu sportowego dla dzieci z Zambii


Opublikowane w pon., 07/03/2016 - 16:01

Blisko 1000 osób ukończyło dziewiątą edycję Biegu Kazików. Radomska impreza uświetniła obchody ku czci świętego Kazimierza, patrona miasta. Bieg główny na 10 kilometrów wygrał Samson Mungai Kagia z Keni oraz Mołdawianka Lilia Fiskowicz.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu imprezy. Zawiodła jedynie trochę pogoda, a przez to wyniki zwycięzców były trochę słabsze od zeszłorocznych – powiedział organizator zawodów Artur Błasiński.

Pierwszy na metę wbiegł Mungai Kagia z Keni z czasem 29:23. Kolejne miejsca na stopniu podium zajęli zawodnicy z Ukrainy: Sergiej Okseniuk (29:47) i Andrzej Starzyński (29:48). Wśród pań również triumfowała zawodniczka zagraniczna. Lilia Fiskowicz (33:15) wyprzedziła Polkę Izabelę Trzaskalską (33:20) i Kenijkę Betty Chepleting (33:30).

Oprócz rywalizacji na 10 km odbyła się w Radomiu Charytatywna Trójka, czyli bieg charytatywny na 3 km. – Wszystkie pieniądze z pakietu startowego zostaną przeznaczone na sprzęt komputerowy dla małych pacjentów Radomskiego Szpitala Specjalistycznego – wyjasnia Artur Błasiński.

W tym biegu mocną reprezentację mieli lokalni samorządowcy. Ścigali się zarówno prezydent miasta Radosław Witkowski, jak i wiceprezydent Konrad Frysztak. W biegu głównym startował natomiast wicewojewoda Artur Standowicz.

Podczas radomskiego wydarzenia zainaugurowano ponadto zbiórkę dla niezwykłego maratończyka ks. Piotr Popisa, obecnie misjonarza w Zambii, którego znacie już z naszego portalu. – Udało nam się zdobyć dwa kosze sprzętu sportowego – mówi Tadeusz Kraska ze stowarzyszenia Biegiem Radom. Jednak potrzeby są dużo większe.

„Nie ukrywam, że chciałbym założyć Szkołę Sportową przy Mondake Mission, szkołę biegania czy drużynę piłkarską” – pisze na swoim profilu na facebooku ks. Popis. Niezwykły kapłan zgromadził już cztery komplety strojów dla drużyn piłkarskich w różnym wieku, ale to wciąż za mało.

Zatem potrzeba jeszcze piłek piłkarskich, szarfy czy narzutki kolorowe do treningu; mogą być buty piłkarskie /rozmiary młodzieżowe, bo dzieci grają boso/, gwizdki do sędziowania. Mogą też być piłki do gry w siatkę.

– Z biegowych rzeczy nie wiele potrzeba: najzwyklejszy czasomierz /używany, ale sprawny/, koszulki biegowe i spodenki /biegacze tego mają od groma, można sprezentować dzieciom i młodzieży, ale nie XL, XXL/, buty biegowe /mogą być używane, ale wyprane/ – zachęcają organizatorzy.

Akcja charytatywna ciągle trwa. Czekamy na Waszą pomoc. Szczegóły TUTAJ.

Uczestnikom Ligi Festiwalu Biegów przypominamy, by wpisali swoje wyniki do panelu biegacza - TUTAJ.

MGEL


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce