Artur Kozłowski mistrzem kraju na 10 km: „Wielki sukces!”

 

Artur Kozłowski mistrzem kraju na 10 km: „Wielki sukces!”


Opublikowane w pon., 04/08/2014 - 12:51

Zawodnik Asklepios Poltraf Team sięgnął po tytuł w minioną sobotę w Gdańsku, finiszując na trzecim miejscu w 21. Biegu Św. Dominika*. 

Gratulujemy zdobycia złotego medalu Mistrzostw Polski. Jak oceniłby pan przebieg rywalizacji w Gdańsku? 

W tym roku bardzo duże znaczenie miała pogoda. Było wilgotno i bardzo duszno. Trasa nie należała do najłatwiejszych, bo jest tu lekki podbieg z jednej strony, a zbieg z drugiej. Dodatkowo biegło się po płytach. Dlatego skupiłem się na wybieganiu nie najlepszego czasu, tylko miejsca. Aura preferowała Kenijczyków, którzy u siebie trenują w takich warunkach (do biegu MP organizator zaprosił zagranicznych gości – red.). Dla Europejczyków było to dużo większe wyzwanie, dlatego odpuściłem rywalizację z Francis'em Kiplagat Lagat'em. On wyrwał do przodu i nikt za nim nie ruszył. Trzymałem się w grupie i przez większość trasy wszystko rozgrywało się między pretendentami do tytułu.

Oprócz pana w tej grupie znalazł się Szwajcar Viktor Rothlin (Mistrz Europy w maratonie), Emil Dobrowolski (tegoroczny Wicemistrz Polski w maratonie), Szymon Kulka (Mistrz Europy juniorów w biegach przełajowych z 2012 roku) oraz Ukrainiec Mykola Iukhymchuk. Czy nie była to dosyć silna ekipa, żeby wspólnie gonić Kenijczyka i powalczyć o zwycięstwo w biegu?

Jeśli w grę wchodzą Mistrzostwa Polski, to tu jest pełna kalkulacja i każdy biegnie na swoje konto. Tu każdy myśli o sobie, o swoim miejscu. Nie ma więc miejsca na współpracę, tylko jest pełna rywalizacja. 

Jest to pana drugie Mistrzostwo Polski na 10 km i drugie wywalczone dzięki zajęciu trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej. Najniższy stopień podium może być tym najszczęśliwszym?

Bardzo się cieszę z tego medalu, bo bieg św. Dominika z roku na rok ma coraz większą renomę. Organizatorzy zapraszają coraz bardziej znanych biegaczy. W tym roku był Viktor Rothlin, co podniosło rangę imprezy. Było dla mnie gratką rywalizować z takim zawodnikiem, bo nie często zdarza się spotykać takie gwiazdy w Polsce. Cieszę się, że udało mi się wygrać z nim w bezpośredniej rywalizacji, jest to dla mnie super wydarzenie. Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej to sukces zwłaszcza, że nie przygotowywałem się do tej imprezy szczególnie. Przygotowuję się do startów w maratonie i był to dla mnie start przejściowy. Ale start, podczas którego udało mi się osiągnąć wielki sukces. 

Jak porównałby pan prestiż Mistrzostw Polski na 10 km w biegu ulicznym do Mistrzostwa Polski na 10 000 metrów. Przypomnijmy tylko że w tym roku bieg na bieżni rozgrywany był w maju w Postominie, a zwyciężył Yared Shegumo. 

Bieg na 10 000 metrów został trochę zmarginalizowany. Nie ma takiej oprawy. Ludzie jadą tam z „przykazania klubowego”. Natomiast podczas biegu św. Dominika jest doskonała otoczka, pełno kibiców na trasie. Kiedyś tak samo wyglądał bieg na bieżni. Było to wydarzenie na które przyjeżdżali najlepsi krajowi zawodnicy. Teraz mało kto tam startuje. Czasami nawet mało komu z władz związku chce się nawet przyjeżdżać i oglądać bieg na 10 000 metrów, bo przecież jest to 25 okrążeń wokół stadionu. Wydaje mi się więc, że bieg na 10 km już dawno prześcignął bieg na 10 000m na bieżni. Ale mam nadzieję, że to się jeszcze odwróci. Może jeszcze najlepsi zawodnicy w kraju będą tam startować. 

Co musi się zmienić by tak się stało? 

Przede wszystkim zawodnicy muszą mieć gdzie startować. Brakuje zawodów i mityngów.

W tym roku wywalczył Pan srebro podczas Mistrzostw Polski na 5 km i złoto na 10 km.  Co teraz przed Panem?

Cały sierpień mocno trenuje. To jest okres ładowania akumulatorów. W tym czasie pokonuję najwięcej kilometrów. Wyłączam się ze startów i skupiam na przygotowaniach do maratonu. Póki co jednak jeszcze nie wiem, gdzie pobiegnę.

Czekamy zatem z niecierpliwością na informacje o pana kolejnych startach.

Szczegóy na pewno znajdą się na moim festiwalowym blogu. Zachęcam! 

Rozmawiał RZ

fot. facebook Artura Kozłowskiego

*Wyniki biegu na 10 km Bieg św Dominika (Mistrzostwa Polski) 

1. LAGAT Francis Kiplagat KEN  0:29:45 (start gościnny)
2. IUKHYMCHUK Mykola UKR  0:30:05 (start gościnny)
3. (1.) KOZŁOWSKI Artur POL 0:30:10
4. ROTHLIN Viktor SUI  0:30:14 (start gościnny)
5. (2.) KULKA Szymon POL  0:30:15
6. (3.) DOBROWOLSKI Emil, POL 0:30:20

Pełne wyniki znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ.

 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce