Maraton w Phenianie czy na Bajkale bliżej niż Ci się wydaje

 

Maraton w Phenianie czy na Bajkale bliżej niż Ci się wydaje


Opublikowane w pt., 21/11/2014 - 15:36

Na co mogą liczyć biegacze?

Ten maraton ściąga bodajże największą liczbę kibiców na świecie. Grają trąbki i puzony. Wiwatują tłumy. Wzdłuż trasy ustawiają się miliony ludzi, dziesiątki tysięcy czekają na stadionie. Jest największy na świecie Łuk Triumfalny i płaska, szybka trasa sprzyjająca ustanawianiu rekordów życiowych.

Maraton w Korei jest w kwietniu, a czy można się jeszcze zapisać na wyjazd na Bajkał Maraton?

Dostaliśmy od organizatora 12 miejsc. Praktycznie wszystkie są już zajęte. A trzeba pamiętać, że nie każdy, kto ma chęć pobiec po zamarzniętym jeziorze w temperaturze poniżej 25 stopni Celsjusza, może wystartować. Ponieważ to bieg ekstremalny, organizatorzy sprawdzają dotychczasowe osiągnięcia zawodnika i decydują o jego kwalifikacji.

Wiem, że w planach macie inne wyjazdy związane z maratonami: Kenia, RPA, Bhutan. Czy turystyka biegowa będzie odgrywać coraz większą rolę w ofercie Logos Travel?

Chcemy robić 5-7 imprez rocznie. Na razie. W naszym katalogu znajduje się co prawda 15 wyjazdów biegowych na wszystkie kontynenty, ale przygotowanie np. wyjazdu na maraton na Antarktydę nie jest proste. Zdobycie miejsc graniczy z cudem, a do tego trzeba z góry zapłacić depozyt. Jest więc duże ryzyko, że zainwestuje się pieniądze, które przepadną, bo nie pojawią się klienci.

O jakich kwotach mówimy?

Sam pakiet startowy w maratonie na Antarktydzie to 10,8 tys. euro. Plus cena biletu lotniczego do Patagonii jakieś 8-9 tys. zł. Nasza oferta to też zwiedzanie, więc całość wyprawy zamknie się kwotą ok. 60 tys. zł.

Ale są też tańsze wyjazdy?

Tak jak mówiłem ofertę maratonu na Bajkale czy w Jerozolimie przygotowałem poniżej kosztów. Czterodniowy wyjazd do Izraela kosztuje 1750 zł plus 225 dolarów. W cenie jest nie tylko przelot, pobyt i start, ale również zwiedzanie.

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce