Organizator Biegnij Warszawo: „Chcemy być europejskim klasykiem na 10 km”

 

Organizator Biegnij Warszawo: „Chcemy być europejskim klasykiem na 10 km”


Opublikowane w pt., 20/09/2013 - 15:49

Bogusław Mamiński to były lekkoatatleta. Choć za słowo „były” mógłby się obrazić, bo przed sobą ma Maraton w Berlinie. Kiedyś był wicemistrzem świata i Europy w biegu na 3000 metrów. Teraz organizuje jeden z najpopularniejszych biegów w stolicy: Biegnij Warszawo. W rozmowie z naszym portalem opowiada o tym, jak zaczynając od Biegów Śniadaniowych rozruszał stolicę, o współpracy z Ratuszem, o planach na przyszłość….

Panie Bogusławie zacznijmy od początku….

Dawno temu jedna z firm sportowych zainteresowała się, dlaczego w Polsce nic się nie dzieje pod względem biegów masowych. W 2003 roku zwrócono się do mnie o to żebym pomógł nasz kraj „rozbiegać”. Wykorzystując doświadczenia z 10-letniego pobytu we Włoszech, zaproponowałem zabawę, która ma zachęcać, a nie zrażać do biegania. W Międzyzdrojach ruszył „Bieg śniadaniowy”, gdzie nie było elementu rywalizacji. Przyglądała się mu cała centrala firmy Nike. Pomysł się bardzo spodobał i po dwóch latach organizacji biegów w kurortach nadmorskich przyszedł czas na „ruszenie” Warszawy. Najpierw był to bieg „Run Warsaw” w 2005 roku, który spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem. Pierwsza edycja odbyła się tylko na dystansie 5 km.  Kolejna już na dystansie 5 i 10 km, a trzecia już tylko na tym dłuższym. Frekwencja była bardzo duża i  tak zaczęła się cała zabawa.

Kiedy przyszła zmiana nazwy na Biegnij Warszawo? 

W roku olimpijskim 2008 zastąpiono „Run Warsaw” biegiem „The Human Race” – to był taki cykl imprez firmy sportowo-odzieżowej, głównego sponsora zawodów. Wystartowało około 15 tysięcy osób. W 2009 roku Polska zaczęła biegać, a firma zmieniła strategię w innym kierunku, ale została partnerem nowego biegu „Biegnij Warszawo”. Zaczęliśmy współpracę z Miastem Stołecznym Warszawa, a dokładnie z Biurem Promocji. W ten sposób, wspólnymi siłami doszliśmy do tegorocznej piątej edycji.

„Biegnij Warszawo” reklamowany jest jako największy bieg w Polsce, rekord frekwencji wynosi około 9777 osób.  Czemu w Warszawie wciąż żadna impreza nie gromadzi 20-30 tysięcy osób? Przecież mieszka tu prawie 2 mln ludzi.  

Uważam, że jest to do zrealizowania. Nas wyróżnia spośród innych biegów to, że regulaminowo trzeba biegać w koszulkach przygotowanych na dany rok i na daną imprezę. Nie każdy z organizatorów ze względu na koszta może sobie na to pozwolić. Od pierwszego biegu w 2009 roku jesteśmy największym biegiem w Polsce. W tym roku też chcemy być największym biegiem, mimo że Półmaraton Warszawski jest obecnie liderem tego rankingu, gdyż ukończyło go ponad 10 tysięcy osób. W tym roku nasz limit to 15 tysięcy, musieliśmy go zwiększyć z 13 tysięcy. Głównie ze względu na rosnące zainteresowanie kobiet. Kiedyś Panie w naszej rywalizacji stanowiły 28 %, a teraz ich liczba przekracza już 45 %. Spowodowały to dwa biegi wiosenne dla kobiet. Doganiamy już USA, gdzie biega więcej kobiet niż mężczyzn.

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce