Psycholog dla amatora? „Jak biegać, to tylko z głową”

 

Psycholog dla amatora? „Jak biegać, to tylko z głową”


Opublikowane w czw., 20/08/2015 - 09:45

Psychologia staje się coraz ważniejsza w świecie sportu. Dzięki współpracy ze specjalistami w tej dziedzinie największe sukcesy odnosili m.in. Adam Małysz i Otylia Jędrzejczak. Na pytanie, czy dla amatora wystarczającym mentorem może być trener lub doświadczony kolega, odpowiada psycholog sportowy - Agnieszka Zając (na zdjęciu).

Jaką rolę odgrywa psychologia w sporcie profesjonalnym a jaką w  amatorskim? Czy można mówić o różnicach?

Agnieszka Zając: Zawsze powtarzam za profesorem Blecharzem – trenuj psychikę tak jak ciało. Jeśli twoje ciało będzie w bardzo dobrej formie, gotowe do tego, aby osiągać najlepsze wyniki, ale psychika zacznie szwankować, wówczas nie masz nawet co myśleć o wygranej. Sukces w sporcie - co dla wielu mogłoby się wydawać śmieszne - tak naprawdę zależy od głowy. Jeśli zaś chodzi o amatorów to psycholog pomoże prawidłowo rozpocząć trening, wytrwać w kolejnych postanowieniach, czy wrócić do dawnej formy po nabytej kontuzji.

Czy moda na bieganie wpływa na rozwój tej dziedziny psychologii sportu?

Obecnie rzeczywiście zauważa się wzrost znaczenia psychologii sportu, zwłaszcza związanej z bieganiem. Jest to jak najbardziej pozytywne zjawisko, dzięki któremu możemy jeszcze lepiej rozpoznać potrzeby naszych klientów oraz sprostać ich oczekiwaniom i wymaganiom. Szczególnie wyraźnie widać to wśród dzieci i młodzieży, które korzystają z usług psychologa sportu, aby osiągnąć zamierzone cele. Za ich przykładem podążają rodzice. Dzięki pomocy specjalisty wyniki zarówno starszych, jak i młodszych znacznie się poprawiają.

Czy współpraca psychologa z biegaczami różni się czymś od pracy z tenisistami, koszykarzami, czy piłkarzami?

Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że zasadniczą różnicą jest podział na sporty zespołowe i sporty indywidualne. Ponadto z każdym zawodnikiem pracuje się zupełnie inaczej. Podstawowymi czynnikami są tutaj płeć, wiek, dyscyplina sportu, a w przypadku biegacza to, czy biega on na długich, czy krótkich dystansach. Jest to praca z żywym człowiekiem, w związku z czym, w każdym przypadku przebiega inaczej, gdyż jak wiadomo, każdy z nas jest inny.

Czy więc można zaryzykować stwierdzenie, że nie jest możliwe osiągnięcie wysokich wyników bez pomocy psychologa sportowego?

Myślę, że mimo wszystko jest to zbyt mocno powiedziane. Na przestrzeni lat pojawiło się przecież wielu sportowców, którzy nie korzystali z takich usług, a jednak osiągali sukcesy. Dużo zależy od charakteru danej osoby i odpowiedniego podejścia do treningów i zawodów. Myślę, że nieocenioną pomocą może być także dobra rada odpowiednio wykwalifikowanego trenera lub starszego, doświadczonego kolegi. Uprawianie sportu „bez głowy” jest nie tyle niemożliwe, co niebezpieczne. Jeśli ktoś jest oczytany, posiada jakąś wiedzę na temat psychologii sportu, to równie dobrze może sam wyrabiać w sobie pewne dobre nawyki.

Za niecały miesiąc w Krynicy podczas Forum Sport-Zdrowie-Pieniądze 6. PZU Festiwalu Biegowego poprowadzi pani wykład „Jak biegać, to tylko z głową”. Jakie tematy Pani poruszy na spotkaniu z biegaczami?

Podczas wykładu będę chciała przede wszystkim poruszyć takie kwestie jak odnajdywanie motywacji do rozpoczęcia i kontynuowania treningów, przezwyciężanie momentów kryzysowych. Chciałabym zwrócić także uwagę na wiele innych kwestii, które są na co dzień pomijane, a również stanowią bardzo ważną część życia biegacza.

W Internecie roi się od rożnego rodzaju wskazówek dla początkujących biegaczy. Mniej lub bardziej fachowych. Jaka jest według Pani, jako psychologa sportu, recepta na sukces dla osoby, która dopiero rozpoczyna swoją przygodę z bieganiem?

Przede wszystkim trzeba robić to, co sprawia przyjemność. Jedni wolą krótsze dystanse, inni dłuższe. Są tacy co kochają bieganie po płaskich trasach oraz miłośnicy górskich szlaków. Nie trzeba porównywać się do innych i próbować na siłę poprawiać ich rekordy. Mimo wszystko proponowałabym na początku poradzić się kogoś doświadczonego. Oprócz tego trzeba jasno postawić sobie cel i konsekwentnie dążyć do jego realizacji

Agnieszka Zając – absolwentka Psychologii Stosowanej na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Sport Psychology na Stonebridge Associated Colleges, doktorantka AWF Kraków. Pracuje z zespołami sportowymi oraz indywidualnymi zawodnikami takich dyscyplin jak: piłka siatkowa, tenis ziemny, gimnastyka sportowa, gimnastyka artystyczna, pięciobój. Była zawodniczką Klubu Tańca Sportowego. Ostatnio taniec zamieniła na bieganie. Startuje na dystansie 10 km. W tym roku planuje przebiec półmaraton.

Rozmawiała Aleksandra Baka

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce