Bez zaskoczeń na mecie biegu na 3 km Iron Run

 

Bez zaskoczeń na mecie biegu na 3 km Iron Run


Opublikowane w ndz., 12/09/2021 - 18:00

Bieg na 3 km był kolejnym wyzwaniem w ramach Iron Run. Najlepsi okazali się zawodnicy uznawani za faworytów już przed startem – Henryk Warzecha i Sylwia Hałaczkiewicz

Sobota to drugi dzień 12. Festiwalu Biegowego. Oprócz rywalizacji na trasach wyznaczonych w Miasteczku Biegowym w Piwnicznej, zawodnicy konkurują też m.in. w Nowym i Starym Sączu. Wszystkim biegom towarzyszą niezwykłe emocje.

Jednym z największych wyzwań jest uczestnictwo w morderczej serii biegów o nazwie Iron Run. Sportowcy, którzy biorą w nim udział pokonają łącznie ponad 100 km. Sobotniego wieczoru przystąpili do rywalizacji na trasie liczącej 3 km. Najlepszy okazał się Henryk Szost. W rywalizacji kobiet zwyciężyła Sylwia Hałaszkiewicz.

- Było fajnie. Jest już nocna atmosfera, pojawił się chłodek, co pomaga biegaczom. Zostało jeszcze trochę sił po ultramaratonie, więc pobiegłem sobie szybciej – mówił na mecie zwycięzca.

Przypomnijmy, że w poprzednim roku w biegu triumfował Rafał Wronowski (jego czas to 09:35), natomiast wśród kobiet najlepsza była Monika Węgrzyn (11:15).

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce