Trzykrotny mistrz Polski wystartuje w Krynicy. Pierwszy raz
Opublikowane w śr., 16/08/2017 - 16:45
Bartłomiej Przedwojewski jeszcze nigdy nie startował w Festiwalu Biegowym. W tym roku trzy razy triumfował w górskich mistrzostwach Polski. – Wreszcie pościgam się w Krynicy – mówi.
Można by powiedzieć, że Bartłomiej Przedwojewski jest w tym roku odkryciem sezonu. Wygrał mistrzostwa Polski w stylu anglosaskim (w Ustrzykach Dolnych), w skyrunningu (w Zakopanem) i na długim dystansie (w Karpaczu). Można by tak stwierdzić, gdyby nie to, że dwa lata temu mistrzem Polski był dwa razy (w stylu alpejskim i anglosaskim). Jednak stracił cały 2016 rok, kiedy leczył kontuzję.
Dobre wyniki w mistrzostwach Polski sprawiły, że znalazł się w kadrze najpierw na mistrzostwa Europy w Kamniku, na których był 14, z czego był bardzo zadowolony. 10 dni temu wystartował w mistrzostwach świata w biegach górskich na długim dystansie. We włoskiej Premanie biegł w czołówce, ale do mety nie dotarł.
- Po około 20 km zupełnie mi odcięło energię. Nic nie mogłem zrobić. Na szczęście wiem, co się stało - przyznaje Bartłomiej Przedwojewski. - Zapłaciłem za lekkomyślność. Przed startem po prostu za mało jadłem i nie dostarczyłem organizmowi odpowiedniej ilości węglowodanów. Nic nie pomogło, że zjadłem kilka żeli, dużo piłem wody i izotoników. Cóż muszę przywiązywać większą wadę do żywienia. Szkoda, bo przed mistrzostwami czułem się w formie. Wcześniej miałem tydzień świetnych treningów pod względem wydolnościowym.
Na wrzesień Bartłomiej Przedwojewski zaplanował start w Krynicy. Na Festiwal Biegowy przyjedzie pierwszy raz. Jeszcze waha się, który dystans wybrać – 17 km czy 34 km. Na obydwu będzie faworytem. – Ten dłuższy byłby dobry, bo mógłbym sprawdzić właśnie to jak żywić się przed tak długim startem. Muszę się nauczyć jak sobie z tym radzić – dodaje Bartłomiej Przedwojewski. – Nie mogę doczekać się przyjazdu do Krynicy, bo jeszcze nigdy na tej imprezie nie byłem, a słyszałem wiele dobrego.
ak
