10. Limanowa Forrest: Jubileusz anglosaskiego klasyka dla Kulki i Rybaka [WYNIKI]

 

10. Limanowa Forrest: Jubileusz anglosaskiego klasyka dla Kulki i Rybaka [WYNIKI]


Opublikowane w ndz., 01/07/2018 - 20:13

W Limanowej w samo południe wystartowała jubileuszowa, dziesiąta edycja anglosaskiego klasyka Limanowa Forrest.

Po punkty Grand Prix Małopolski ale i cenne nagrody 300 osób ścigało się na szczyt Miejskiej Góry i z powrotem, pokonując 300 m przewyższenia na zaledwie 7-kilometrowej trasie. Tym razem aura była łaskawa i po kilku latach ekstremalnych, albo upalnych, albo bardzo deszczowych, warunki do biegania były niemal idealne.

Zwycięzcą jubileuszowej edycji został Ukrainiec Sergii Rybak, któremu pokonanie 7 km zajęło 28:55. Drugi był jego rodak Paweł Olijnyk z wynikiem 29:01 a podium dopełnił Jacek Michulec. Najszybszy z Polaków do drugiego miejsca stracił 6 sekund (29:07). Tuż poza podium znalazł się Robert Faron (29:28).

Wśród kobiet zwyciężyła Regina Kulka z Ropy, która wbiegła na metę z czasem 33:39, wyprzedzając drugą zawodniczkę o ponad 3 minuty. Ukrainka Swietlana Olijnyk uzyskała wynik 36:51. Trzecia była Beata Swiadek z Wołowic (37:59).

Malownicza, choć niełatwa trasa zachwyciła uczestników. Przebiega ona po szlakach turystycznych, drogach leśnych, polnych, miejscami kamienistych i częściowo po asfalcie, prowadząc na Miejską Górę (716 m. n.p.m.), na której wznosi się Milenijny Krzyż, ponad dwukrotnie większy od tego na Giewoncie (największy w Polsce). Nic dziwnego, że wielu biegaczy nie odmówiło sobie na szczycie chwili odpoczynku i wykorzystało okazję do uwiecznienia na zdjęciach zarówno krzyża, jak i panoramy okolicy.

– Fajny bieg ze stromym podbiegiem i pięknymi widokami na górze, skąd widać całą okolicę – zachwycała się Aneta Brudkiewicz-Paździora, która do Limanowej przyjechała pierwszy raz. – Trochę się bałam, bo w środę oddawałam krew i dzisiaj trudno się biegło pod górę. Ale znalazłam czterolistną koniczynę po drodze i bieg naprawdę okazał się szczęśliwy. Pogoda się udała. Nie było za gorąco i nie padało. Organizacja też super. Podobało mi się, że organizatorzy nagrodzili uczestnika, który wystartował we wszystkich edycjach – dodała.

Mniej zadowolona z trasy była Izabela Kańtoch z Bytomia: – Było mokro i gładko. Na środku trasy leżały połamane drzewa i trzeba było przechodzić nad albo pod konarami. Ale ogólnie super. Ważne, że to kolejny weekend spędzony nie na kanapie, ale w biegu.

W trakcie biegu Limanowa Forrest odbyły się 9. Mistrzostwa Służb Mundurowych w biegu górskim. Zwycięzcą został Jacek Michulec, który zajął trzecie miejsce. Wśród umundurowanych pań najszybsza okazała się Katarzyna Zamora z Laskowej (41:36). Poza biegiem odbyły się także marsz nordic walking oraz biegi dla dzieci.

Pełne wyniki: TUTAJ

KM

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce