Malwina Macioszek - blog Run for beauty and fun.pl

 

Malwina Macioszek - blog Run for beauty and fun.pl


Opublikowane w pon., 22/12/2014 - 14:16

Jestem założycielką bloga Run for beauty and fun.pl oraz współtwórczynią treści na portalu triathlonowy.pl. Chodź cały czas bliżej mi do treningów biegowych to coraz częściej odwiedzam basen, a nawet sprawiłam już sobie rower szosowy. Biegam dla uśmiechu na mecie i dumy z pokonania samej siebie. Uwielbiam, gdy w pokoju pojawiają się kolejne numery startowe i medale. Dzień bez treningu jest dniem straconym. To właśnie treningi sprawiają największą frajdę, bo udział w zawodach, medal na mecie jest tylko przypieczętowaniem i potwierdzeniem tych ciężkich treningów. 

RFBAF - Run for beauty and fun - to nazwa bloga, którego prowadzę. Bieganie dla piękna?! Pięknych krajobrazów i miejsc, cudownych chwil, podczas których poznajesz nowych ludzi. Bieg dla zabawy, podczas której wydobywają się Nasze hormony i stajemy się jeszcze piękniejsi. Dopiero po jakimś czasie, od założenia bloga, odkryłam w sobie kolejną pasję. Pisanie tekstów, które w szkole z trudem przychodziły, od niedawna stały się częścią życia. Tworzę teksty z własnych doświadczeń, obserwacji i przeżyć.
 
Na początku założenia bloga wrzucałam kilka zdjęć z podpisami imprez biegowych. Dopiero po jakimś czasie, odkryłam w sobie kolejną pasję. Pisanie tekstów, które w szkole z trudem przychodziły, od niedawna stały się częścią życia. Tworzę teksty z własnych doświadczeń, obserwacji i przeżyć. Jako studentka zarządzania, potrafię doskonale zarządzić swoim czasem, przeznaczonym na prace, naukę, przyjemności i treningi, żeby osiągnąć ustalony wcześniej cel. Jestem opętana  przez zdrową żywność i uprawianie sportu. Odskocznią od biegania jest jazda na rowerze, jazda na rolkach a zimą snowboard.

A zaczęło się w 2011 roku. Wtedy wyruszyłam na ścieżki biegowe. W kwietniu 2012 roku wystartowałam w pierwszych zawodach biegowych w swoim mieście na dystansie 10km. Bieganie na poważnie zaczęłam traktować w 2013roku. Wszystkiemu winna była lampka w głowie, która zapaliła mi się po ukończeniu Półmaratonu w Poznaniu. Dzięki swojej pracowitości, determinacji i sumiennego podchodzenia do każdego treningu, udało mi się złamać 'magiczną czwórkę'. Do tej pory udało mi się ukończyć 4 maratony, w tym jeden w Rzymie, gdzie wybiegałam 3 miejsce w swojej kategorii!

Malwina Macioszek

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce