Visegrad Maraton w Rytrze

 

Visegrad Maraton w Rytrze


Opublikowane w czw., 07/08/2014 - 13:09

Relacja Jacka Poręby – Ambasadora Festiwalu Biegowego w Krynicy

Ósmy Visegrad Maraton przeszedł do historii. Organizatorzy od sobotniego poranku modlili się, by w niedzielny poranek nie było upału. Biuro, jak co roku otwarte było w Vysnych Rużbachach w Hotelu San Andre III – relacjonuje Jacek Poręba.

Od godz. 11 w sobotę zbierali się biegaczy, by odebrać numery startowe. W godzinach popołudniowych przeszła burza i powietrze stało się rześkie, temperatura spadła, co bardzo wszystkich ucieszyło. Około godz. 18 nastąpiło oficjalne otwarcie zawodów i tradycyjne Pasta Party (makaron i piwo). Nowością w zawodach był start 15 sztafet.

Poranek 23 czerwca, przywitał nas piękną pogodą z  temperaturą ok. 16 stopni i lekkim deszczem, który tylko pomaga biegaczom. Start honorowy odbył się na rynku w Podolincu na Słowacji, by po dotarciu na  linię startu ostrego o godz. 9:00, grupa ponad 200 zawodników ruszyła na trasę maratonu.

Dobra pogoda pomagała zawodnikom pokonać karkołomny podbieg na przełęcz Vabec. Następnie biegacze pokonywali długi zbieg, który kończył się na granicy państw. W Polsce trasa jest już trochę łatwiejsza, no i 2km podbiegu do mety.

Radość na mecie z ukończenia trudu maratonu, medal na szyi, masaż profesjonalny studentów PWSZ, posiłek w karczmie i oczekiwanie na rozdanie nagród. W czasie trwania maratonu i biegu sztafetowego, w Rytrze przy hotelu Perła Południa odbywały się konkurencje sprawnościowe dla rodzin oraz rajd Nordic Walking. Puchary dla najlepszych, prócz włodarzy Podolinca i Rytra, wręczał najlepszy polski maratończyk Henryk Szost. Wręczając nagrody dla sztafet każda z 15 robiła sobie fotki z mistrzem. W czasie rozdawania nagród deszcz padał już coraz mocniej, co utrudniło nam ich przyznawanie. Na koniec szybkie losowanie nagród, spośród wszystkich zawodników.

Jako organizatorzy pragnęliśmy stworzyć jak najlepszą atmosferę, przyjazną dla wszystkich biegaczy. Komitet organizacyjny pierwszy raz organizował maraton wzorując się na poprzednich edycjach, w których dyrektorem był Marek Tokarczyk. Mamy nadzieję, że podołaliśmy zadaniu, a licząc na następną edycję postaramy się zrobić tę imprezę jeszcze lepiej. Dziękujemy za udział wszystkim zawodnikom, sponsorom i  wolontariuszom. Do zobaczenia za rok, pozdrawiamy organizatorzy!

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce