Trasa "Nizinne Góry pod Wiatrakami"

 

Trasa "Nizinne Góry pod Wiatrakami"


Opublikowane w pon., 05/11/2012 - 09:37

Sposób na "górski" trenig w centralnej Posce Miejsce Góra Kamieńsk-hałda powstała w trakcie eksploatacji odkrywkowej kopalni węgla Bełchatów. Dojazd: z Bełchatowa drogą 484 w kierunku Kamieńska skręcić w prawo w Hubach Ruszczyńskich lub jadąc drogą krajową nr 1 w Kamieńsku skręcić w drogę 484 w kierunku Bełchatowa i w lewo w Hubach Ruszczyńskich, dalej zgodnie z oznaczeniami w kierunku stoku narciarskiego. Na miejscu wygodny, bezpłatny parking, restauracja, hotel, tor saneczkowy, trasy downhilowe, wyciąg narciarski...

Proponowana trasa:

Długość trasy: 21.097k - półmaraton

Nawierzchnia mieszana: leśne ścieżki, żwir, drobne kamienie, asfalt.

Opis trasy:

Z parkingu kierujemy się na wsch. skrajem lasu i hałdy aż do zabudowań 1km gdzie skręcamy w prawo i rozpoczynamy podbieg (żółtym szlakiem rowerowym - drogą krzyżową:)) na szczyt góry 380 m n.p.m.- ok 3 km i 160 m przewyższenia. Dobiegamy do szczytu-koniec drogi krzyżowej, punktu widokowego, a następnie kierujemy się na pd i zbiegamy rowerowym szlakiem niebieskim i czerwonym do punktu wypoczynkowego nad jeziorkiem (foto). Chwila odpoczynku, lub nie:) i tą samą drogą wracamy na szczyt góry - razem ok. 7,5 km i 160m w dół i w górę. Na wierchołku skręcamy szeroką płaską drogą między wiatrakami w lewo i obiegamy szczyt hałdy kierując się na południe a następnie na półocny zachód mijając po lewej stronie wyrobisko gipsu docieramy do asfaltu i punktu widokowego w kierunku odkrywkowej kopalni węgla i elektrowni (ok. 2 km płasko). Dalej mocnny zbieg asfaltem aż do dawnego lotniska zlokalizowanego na zboczach góry a następnie w prawo i górę spowrotem na szczyt hałdy i górną stację wyciągu narciarskiego (2,2 km 65 m w dół i 25 m podbiegu).

Mijamy po lewej stronie stok narciarski (foto), start zjazdowej trasy rowerowej i kierując się na pd-wsch docieramy do końca podbiegu, którym rozpoczynaliśmy trasę, jeszcze tylko zbieg i jesteśmy spowrotem na parkingu. Na długości trasy mamy deniwelację na poziomie +360m/-360m co jak na nizinny charakter okolicy pozwala na przyzwyczajenie organizmu do pofalowanego terenu, zakosztowania podbiegów, zbiegów na różnej nawierzchni, zakosztowania "przestrzeni" i ciekawych widoków. Jest to, oczywiście jeden z wariantów, lecz najciekawszy technicznie i krajobrazowo - w sam raz na "wycieczkę biegową".

Pozdrawiam i zapraszam



Bartek Grzegorczyk

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce