Bezpieczne bieganie z muzyką

Mnóstwo osób nie wyobraża sobie biegania bez odpowiedniej muzyki. Słuchawki w uszach i płynące z nich dźwięki nakręcają, oraz pchają biegaczy dalej. W trakcie treningu muzyka nadaje rytm i pozwala oderwać się, spędzić trochę czasu ze swoimi ulubionymi wykonawcami. Biegając ze słuchawkami w uszach nie możemy jednak zapomnieć o reszcie świata i bezpieczeństwie. Warto trzymać się tych kilku zasad by uchronić się przed wypadkiem.

Biegając z muzyką głośność trzeba mieć ustawioną tak by nie zagłuszać dźwięków ulicy wokół nas. Musimy słyszeć samochody, rowerzystów, innych ludzi, psy, tramwaje itp. Trzeba wyważyć głośność tak by muzyka była słyszalna, ale by nie zagłuszała wszystkiego wokół.

Do biegania należy wybierać miejsca o ograniczonym ruchu (najlepiej wyłączone z ruchu) samochodów, komunikacji miejskiej, rowerów, quadów itp. Szczególną ostrożność trzeba zachować przy przecinających trasę biegową ulicach. Powinny to być miejsca bezpieczne i dobrze oświetlone wieczorami.

Starajmy się wybierać słuchawki zewnętrzne, nie zatykające uszu i nie blokujące kanałów słuchowych. Sprzęt odcinający wszelkie zewnętrzne dźwięki, osłabi kontakt ze światem i może zagłuszyć sygnały ostrzegawcze jak na przykład klakson samochodowy, albo rowerowy.

Bieganie z jedną słuchawką w uchu, a drugim wolnym jest nieskuteczne. Mózg ma wtedy jeszcze większe problemy ze skupieniem, niż gdy odbiera takie bodźce dźwiękowe z obu stron.

Dobrze jest biegać z partnerem. Wspólny trening będzie motywujący dla obu stron, a dodatkowa para oczu i uszu zawsze się przyda. Jeśli to możliwe biegajmy z psem, wiele ras potrzebuje dużo ruchu, a dodatkowo im nie będzie przeszkadzało, że słuchamy muzyki.

Biegając w czasie treningu nie zamykajmy się w niewidzialnych bańkach oddzielających nas od świata. Może to nas uchronić przed wpadnięciem komuś pod koła i da nam większe szanse na zauważenie innych zagrożeń. Osoby, które nie zwracają uwagi na otoczenie są łatwiejszym celem napadów. Biegając nie mamy ze sobą najczęściej pieniędzy, ale wystarczy nasz telefon czy odtwarzacz mp3. Zmęczenie treningiem powoduje, że jesteśmy słabsi, nie pomagajmy więc jeszcze dodatkowo potencjalnym napastnikom wbiegając prosto w ich ręce.