Co w izotoniku? Zwróć uwagę na potas

Do nawadniania podczas treningów powinniśmy wybierać przede wszystkim izotoniki. I większość z Nas tak robi, zwracając przy tym uwagę, żeby napoje były bogate przede wszystkim w sód i magnez. Tak należy robić, ale trzeba pamiętać o jeszcze jednym mikroelemencie, może nawet najważniejszym - potasie.

- Przelicznik jest taki, że jeżeli wysiłek trwa do godziny, wystarczy woda, powyżej - potrzebne będą izotoniki. Pod żadnym pozorem nie mogą to być napoje gazowane typu coca-cola, fanta czy sprite, które nijak się mają do zdrowego trybu życia. Biegacze często myślą, że jak jest zimno, to nie trzeba tyle pić i się nawadniać, a to błąd. Zimą też się można odwodnić - tłumaczy dietetyk sportowy Katarzyna Wójs.

- Jeżeli chodzi o napoje izotoniczne, należy zwracać uwagę nie tylko na zawarty w nich magnez, ale także, a może przede wszystkim - potas. Najnowsze badania dowodzą, że jeżeli chodzi o skurcze i inne podobne rzeczy uprzykrzające treningi - większą winę ponosi właśnie wypłukiwany potas, niż jak dawniej sądzono sód czy magnez. Brak potasu to nie tylko skurcze łydek i ud, ale też wzmagające się zmęczenie, bóle głowy - przestrzega dietetyk.

Zapotrzebowanie dorosłych na potas wynosi około 4700 mg/dzień. Aby je pokryć należy także spożywać pełnoziarniste produkty zbożowe, szpinak, brokuły, marchew, pomidory, zaś z owoców między innymi morele, brzoskwinie, banany czy pomarańcze. I oczywiście zabierać na trening izotoniki z możliwie największą dawką tego potrzebnego pierwiastka.

ŁZ