[FELIETON] Jak walczyć na równi z Kenijczykami i Etiopczykami?

 

[FELIETON] Jak walczyć na równi z Kenijczykami i Etiopczykami?


Opublikowane w sob., 02/05/2015 - 08:49
Co zrobić by zacząć wygrywać z czarnoskórymi biegaczami? Poznajcie złote rady Franka Horwilla (na zdjęciu). 

Prezentowane podejście (niektóre elementy zmieniłem i dostosowałem do współczesnych i polskich realiów) w wielu punktach może wydawać się mocno naciągane, humorystyczne czy nawet rygorystyczne, ale... właśnie w tym tkwi przewaga zawodników z Afryki. Coś, co dla nas jest abstrakcją, dla Kenijczyków czy Etiopczyków to chleb powszedni.

1. Pozbądź się telewizora. Wiadomości na ekranie i tak są coraz bardziej przygnębiające i zmanipulowane (zwłaszcza ostatnio). Zamiast oglądać jak inni „bawią się nami”, powinniśmy bawić się z aktywnością fizyczną. Jeśli nie wytrzymujesz bez oglądania telewizji, połącz te dwie rzeczy – jeśli oglądasz serial, film lub wiadomości to nic nie stoi na przeszkodzie by w tym samym czasie np. wykonać duża serię wzmacniania mięśni brzucha lub grzbietu, stabilizację lub kilkadziesiąt pompek itp. Zwłaszcza w przerwach reklamowych. Czy wiesz, że w Kenii tylko 26 osób na 1000 posiada telewizor, a w Etiopii – UWAGA – 6?!

2. Sprzedaj swój samochód! Kup rower. 5-6 km jazdy na rowerze jest równa 1 kilometrowi pokonanemu na biegiem. Kenijczycy wszędzie chodzą pieszo - do szkoły, do sklepu, na targ, lub jadą rowerem.

3. Gotuj własne jedzenie. Odżywiaj się zdrowo. Unikaj przetworzonego jedzenia. W Afryce jest bardzo mało fast-foodów. Do tego w Kenii czy Etiopii nie lubią jeść smażonego jedzenia. Najwięcej gotuje się i piecze. Otyłość w Kenii dotyczy tylko 5 osób na 1000! W Polsce czy Wielkiej Brytanii stosunek ten wynosi 125 na 1000 osób z nadwagą. I liczba ta niestety idzie w górę.

4. Ograniczmy wszelkie świadczenia, które pomagają bezrobotnym. W Kenii praktycznie nie ma bezrobocia lub jakichkolwiek świadczeń opiekuńczych. Mieszkańcy Afryki nauczyli się, że przeznaczeniem człowieka na ziemi jest praca.

5. Nie kupuj dzieciom gier komputerowych. Mniej czasu spędzonego przed komputerem czy telewizorem to więcej czasu na wszelaką aktywność. Aktywność fizyczna jest największym dobrodziejstwem jakie rodzic może w wieku dorastania dać swojemu dziecku.

6. Szkoły powinny zmienić system nauczania: do 4-5 godzin nauki rano - między 7:00 a 12.00, a później jeszcze 2 godziny zajęć sportowych w godzinach popołudniowych. I tak każdego dnia w tygodniu. Nasze organizmu nie są predysponowane do pracy umysłowej przez 5-7 godzin na okrągło, zwłaszcza w wieku szkolnym.

7. Nie oglądaj sportu w telewizji lub na stadionach. Zamiast tego wykorzystaj czas na swój trening!

8. Zlikwidujmy sklepy, które sprzedają tytoń i alkohol dla nieletnich (Frank Horwill podszedł trochę brutalniej do tego punktu: pisał o.... spaleniu ich).

12. Pozbądźmy się zbyt trudnego nazewnictwa i wszelkiej otoczki teoretycznej w prowadzeniu szkolenia, która tylko przeszkadza w treningu. Jest tego coraz więcej. Odchodzi się od prostoty. W Kenii myślą, że mikrocykle, makrocykli i mezocykle to różne rodzaje japońskich motocyklów.

13. Trenujmy na wysokości przynajmniej przez 3-5 tygodni 3 razy w roku.

14. Nie bójmy się wykonywać treningów szybkościowych. To one pozwalają wejść na wyższy etap.

15. Przynajmniej raz w tygodniu zmęczmy się do upadłego!

To co? Do dzieła!

Karol Nowakowski

fot. B. Zborowski / Live dla ORLEN Warsaw Marathon / "Frank Horwill - British Athletics Coach" by PJLT - Own work. Licensed under CC BY-SA 3.0 via Wikimedia Commons.

 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce