Lepiej redukować czas siedzenia niż wydłużać trening

Siedzenie jest szkodliwe. Co do tego faktu naukowcy nie mają wątpliwości. Siedząc narażamy się na szereg chorób, nawet tak poważnych jak nowotwory, cukrzyca i schorzenia układu krążenia.

Siedzenie dosłownie zabija i bywa bardziej szkodliwe od palenia papierosów. Niestety bieganie przed tym nie chroni. Ważne jest bowiem, nie to, ile się ruszamy, ale to, ile czasu spędzamy siedząc. Regularna aktywność fizyczna nie niweluje negatywnych skutków długiego siedzenia, a czas spędzany w bezruchu się wydłuża. Według naukowców siedzimy już nawet 11 godzin na dobę.

Postanowili więc sprawdzić, czy można coś z tym zrobić i przeanalizowali dane opracowane w 26 raportach. Łącznie dotyczyły one 10 335 uczestników. Szukali sposobów na redukcję czasu siedzenia.

Pierwszy wniosek z analizy był taki, że należy się skupić się na długości siedzenia, a nie wydłużaniu aktywności fizycznej. Skoro nie można zrównoważyć zbyt długiego siedzenia ruchem, trzeba po prostu kontrolować samo siedzenie.

W analizowanych raportach naukowcy znaleźli różne sposoby na skrócenie czasu spędzanego na krześle, od przypominacza w telefonie do reorganizacji miejsc pracy. Pogrupowali je według tego, czy są obiecujące w walce z siedzeniem, czy też nie.

Okazało się jedną z najskuteczniejszych metod jest wyznaczanie sobie celów czasowych, świadome skracanie zajęć wymagających takiego trybu życia i przerywanie ich aktywnością fizyczną.

Efekty przynosi również edukacja. Im więcej wiadomo o zgubnych skutkach siedzenia, tym większa motywacja, by je skracać.

IB

źródło