Chipsy, cola i słodycze - prosta droga do otyłości u dzieci

 

Chipsy, cola i słodycze - prosta droga do otyłości u dzieci


Opublikowane w pon., 26/08/2013 - 12:41

Wmuszanie jedzenia to często początek problemów z nadwagą

Mimo że z jednej strony bieganie zyskuje coraz większą popularność w naszym społeczeństwie, to nadal duża część populacji cierpi na otyłość ? jedną z groźniejszych chorób cywilizacyjnych.

Nadwaga to problem nie tylko dorosłych, ale i dzieci w każdym wieku. Liczba otyłych dzieci rośnie w przerażającym tempie i to nie tylko w Stanach Zjednoczonych (kraj ten nadal jest na pierwszym miejscu w statystykach), również w Polsce w ostatnich latach obserwuje się bardzo szybki przyrost dzieci otyłych. Obecnie już ponad 10 % dzieci obu płci i w każdym przedziale wiekowym ma problemy z nadwagą.

"Otyłość to przewlekła jednostka chorobowa objawiająca się poprzez nadmierny przyrost ilości tkanki tłuszczowej, który prowadzi do przyrostu masy ciała ponad przyjęte normy". W teorii to choroba. Niewątpliwie jednakże najczęstszą przyczyną jej powstawania jest przekarmianie i brak aktywności fizycznej.

Wniosek stąd płynący - to rodzice są odpowiedzialni za wagę swoich dzieci. Pediatrzy przekonują, że największe znaczenie dla stanu zdrowia dzieci ma okres 3 pierwszych lat życia, czyli okres, w którym w 100% dorośli decydują o diecie dziecka.

Naukowcy udowodnili, że już od chwili poczęcia kobieta ma wpływ na to, czy jej dziecko będzie miało w przyszłości problemy z wagą.  Matczyna otyłość przekłada się bowiem na masę urodzeniową dziecka. Racjonalne odżywianie kobiety ciężarnej może natomiast zaprogramować metabolizm dziecka tak, aby do końca życia działał on prozdrowotnie. Ma to ogromne znaczenie nie tylko w walce z otyłością, ale też w zapobieganiu chorobom cywilizacyjnym - w tym próchnicy zębów, anemii, cukrzycy, alergiom pokarmowym, osteoporozie, a nawet chorobom nowotworowym.

Bardzo duże znaczenie ma również karmienie w okresie niemowlęcym. Przeprowadzone w Polsce badania dowiodły, że na otyłość wśród dzieci w wieku przedszkolnym miała wpływ długość okresu, przez jaki dzieci były karmione piersią. U niemowląt otrzymujących mleko matki 6 miesięcy lub dłużej otyłych dzieci było 12,6 %. U karmionych piersią krócej (do 5 miesięcy) - 14,6 %.

Te czynniki mają niewątpliwie duże znaczenie, jednak z chwilą gdy dziecko zaczyna przyjmować posiłki inne niż mleko (matki lub modyfikowane) zaczynają kształtować się jego nawyki, smaki i gust. Na wszystkie te czynniki największy wpływ ma wzorzec wyniesiony z domu, czyli najbliższego otoczenia każdego dziecka. Przez pierwsze lata rodzice mają kontrolę nad tym co jedzą i piją dzieci. Jednak im dziecko starsze tym kontrola nad jego stylem życia zmniejsza się. Wygłodniałemu maluchowi najłatwiej sięgnąć po produkty dostępne w sklepiku szkolnym. Co wybierze spośród niezdrowych chipsów, napojów słodzonych, słodyczy? Raczej mało prawdopodobne, że wybierze zdrowe owoce i wodę, jeśli nie został nauczony zdrowego odżywiania w domu.

Przyczyną wzrostu ilości dzieci z nadwagą w Polsce są również uwarunkowania kulturowe. Nadal wiele mam "wmusza" jedzenie dzieciom. Niemal każdy z nas był przekonywany do zjedzenia jeszcze paru kęsów "za mamusię, za tatusia i jeszcze łyżeczkę za babcię". Babcie nagradzają za zjedzenie całego obiadu i to przeważnie słodyczami. Te metody i wiele innych stymulujących apetyt u dzieci, powoduje utratę naturalnych zdolność regulacji potrzeb energetycznych.

Drugim równie ważnym czynnikiem mającym wpływ na utrzymanie prawidłowej wagi wśród dzieci jest uprawianie sportów. I tu ponownie przysłowie "czym skorupka nasiąknie za młodu tym na starość trąci" sprawdza się doskonale. Większość dzieci posiadających aktywnych rodziców w dorosłym życiu jest również aktywna. Dorośli, którzy we wczesnym wieku nauczeni zostali jazdy na nartach, rowerze, pływania, jazdy na koniach, jednym słowem czerpania przyjemności z aktywnego sposobu spędzania czasu, kontynuują te nawyki. Co więcej są oni bardziej skłonni do podejmowania nowych wyzwań sportowych.

Amerykańscy socjologowie dowodzą, że przyczyną wzrostu nadwagi jest telewizja. Jej oglądanie jest trzecią po pracy i spaniu "aktywnością" zajmującą najwięcej czasu. Również w większości polskich domów telewizor znajduje się w centrum domowej aktywności. Jeżeli rodzice po dniu spędzonym w pracy zasiadają przed nim, dzieci po dniu spędzonym w szkolnej ławce będą robiły to samo.

 Od fastfoodów, telewizji, komputera i tabletów nie uciekniemy. Dlatego tak ważne jest nauczenie zdrowych nawyków już od pierwszych miesięcy życia. Najskuteczniejszą metodą jest dawanie przykładu. Zasiadanie do wspólnych przygotowywanych w domu posiłków, eliminacja słodyczy na rzecz owoców, słodzonych rozreklamowanych soków i napojów na rzecz wody. Angażowanie dzieci (w miarę możliwości) w aktywny tryb życia rodzica, uprawianie razem sportów. Czasem wymaga to wysiłku, większej organizacji - jednak korzyści są nie do przecenienia - nasze pociechy będą bowiem w przyszłości same potrafiły wybrać co jest dobre, a czego unikać.

Jeżeli widzimy że nasze dziecko ma nadwagę, nie lekceważmy tego. Jeżeli nie ma - zapobiegajmy jej.

MZ

Źródła: 

http://www.hsph.harvard.edu/obesity-prevention-source/obesity-causes/television-and-sedentary-behavior-and-obesity/
http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/354/dziecko-z-nadwaga/
http://www.wikipedia.org/

 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce