10. PZU Półmaraton Warszawski: Cel - rekord Polski

 

10. PZU Półmaraton Warszawski: Cel - rekord Polski


Opublikowane w czw., 19/03/2015 - 16:28

Katarzyna Kowalska zapowiada atak na rekord kraju na półmaratońskim dystansie. Plan chce zrealizować już podczas 10. PZU Półmaratonu Warszawskiego, który zaplanowano na 29 marca.

Obecnie najlepszym wynikiem w kraju szczyci się Karolina Jarzyńska (od niedawna Nadolska) - 1:10:36. Rekordowy wynik ustanowiła w 2011 roku podczas Półmaraton Marugame w Japonii.

Jeśli Katarzyna Kowalska poprawi wynik Karoliny Jarzyńskiej, nie będzie pierwszą zawodniczką, która dokonała tego Warszawie. Przykład dała... Karolina Jarzyńska, zwyciężała Półmaraton Warszawski w 2010 roku z czasem 1:11:37, bijąc 15-letni rekord kraju Kamili Gradus (1:11:45).

Jednak by poprawić rekord Polski, zawodniczka LKS Vectra-DGS Włocławek musi wpierw poprawić swój rekord życiowy. Obecnie najlepszy czas zawodniczki na dystansie 21,097 km to 1:11.27, ustanowiony podczas 6. Półmaratonu Warszawskiego, który wówczas wygrała.

Szykując się do startu w Warszawie, pochodząca z Lipna zawodniczka formę szlifowała w Meksyku. Zgrupowanie rozpoczęła pod koniec stycznia. Treningi odbywały się na wysokości ok. 2600 m n.p.m. 10. PZU Półmaraton Warszawski ma być najważniejsza imprezą tej wiosny dla zawodniczki. Ostatnim sprawdzianem formy będą zaś przełajowe Mistrzostwa Polski w Iławie, które odbędą się w ten weekend.

– Do startu zaczęłam przygotowywać się już jesienią. Najważniejszym punktem przygotowań był obóz w Meksyku, którego strasznie się bałam. Wykonałam tam dobrą pracę. Najbardziej obawiałam się aklimatyzacji do warunków polskich. Ale mam za sobą już kilka treningów i jest wszystko w porządku. Uważam, że forma będzie na start. Jestem bardzo dobrej myśli – powiedziała Katarzyna Kowalska podczas czwartkowej konferencji prasowe, zapowiadającej jubileuszową edycję stołecznej połówki, podkreślając:  Pracuj w ciszy, niech sukcesy robią hałas

– Oczywiście im poziom wyższy tym te różnice czasowe są trudniej osiągalne. Jednak liczę, że czas 1:10:00 jest w moim zasięgu. Czuję to nawet po treningu, czuję, że nie powinnam mieć z nim problemu. Mam nadzieję, że nic złego na trasie się nie wydarzy i osiągnę sukces – stwierdziła Kowalska.

Organizatorzy dokładają wszelkich starań, by jubileuszowa edycja półmaratonu miała godną oprawę. Właśnie w postaci rekordu Polski. Nowa trasa układana była specjalnie pod wynik, tak, żeby spełniała wszystkie wymogi regulaminowe i rekordowy czas mógł być oficjalnie zatwierdzony. Jeśli trasa spodoba się wszystkim biegaczom, zostanie na kolejne lata – zapewniano podczas konferencji. Pytanie, czy będzie można ją nazwać imieniem Katarzyny Kowalskiej?

– Tworząc pierwszy projekt po spaleniu mostu Łazienkowskiego myśleliśmy o wielu lokalizacjach startu i mety, w różnych częściach miasta. Część z nich odpadała z prostej przyczyny - biegnie Kasia Kowalska i różnica wysokości między startem a metą jest zbyt duża. Przepisy stanowią, że ta różnica nie może wynosić więcej niż 1 promil długości trasy, czyli 21 metrów z ułamkiem – wyjaśniał Marek Tronina, dyrektor PZU Półmaratonu Warszawskiego.

– Podobną sytuację mieliśmy już podczas 3. edycji Półmaratonu Warszawskiego, chociaż wszystko zaczęło się rok przed tamtą edycją. Wtedy Justyna Bąk była bliska pobicia rekordu Polski, jednak i wynik nie zostałby uznany, bo różnica wysokości między startem na pl. Zamkowym a metą przy Wisłostradzie wynosiła bodajże 24 mety – wspominał Tronina.

– Stwierdziliśmy, że trzeba się z rekordem rozprawić, zwłaszcza że czas 1:11:45 nie był szczególnie wymagający. Myśleliśmy nad trasą, bo całe Krakowskie Przedmieście jest za wysoko w stosunku do Wisłostrady. Wymyśliliśmy więc, że czołówkę wystartujemy z innego miejsca. Na początku czekał stromy podbieg. Elita z pozostałymi biegaczami spotkała się na Nowym Świecie i jak się okazało, znalazła się za najszybszymi amatorami. Nie mogli zacząć wówczas za szybko na podbiegu, bo by się zakwasili. Okazało się, że gdyby wszyscy zaczęli razem, to pewnie padł by rekord Polski. Zabrakło kilku sekund. Wszystko jednak było zgodnie z regulaminem – opisywał szczegółowo dyrektor PZU Półmaratonu Warszawskiego.

Wracając do Katarzyny Kowalskiej – początkowo zawodniczka nie podeszła do zmian trasy entuzjastycznie.

– W głowie miałam już wizualizację trasy. Po feralnym pożarze poczułam trochę złości i pomyślałam, że - kurcze - nie będzie tego rekordu. Jednak teraz trasa wydaje mi się szybka – skomentowała zawodniczka, która zazwyczaj dzień przed imprezą objeżdża trasę samochodem z trenerem i szczegółowo opisuje ukształtowanie terenu, nawierzchnię, by wiedzieć „co mnie czeka”. W tym roku będzie podobnie.

Katarzyna Kowalska jest specjalistką od biegów na 3000m z przeszkodami. Na tym dystansie dwukrotnie zdobywała złoty medal Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Jest również wielokrotną mistrzynią Polski na tym dystansie oraz w biegach przełajowych. Startowała w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie oraz Londynie.

10. PZU Półmaraton Warszawski wystartuje 29 marca. Więcej informacji o wydarzeniu znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ. Obszerną relację z imprezy, w tym mnóstwo zdjęć, znajdziecie tradycyjnie na łamach naszego portalu.

RZ

fot. PZLA

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce