73-letnia Brytyjka biegnie z Wielkiej Brytanii do Nepalu. Kolejny raz

 

73-letnia Brytyjka biegnie z Wielkiej Brytanii do Nepalu. Kolejny raz


Opublikowane w śr., 11/12/2019 - 13:46

Rosie Swale-Pope ruszyła w kolejną niesamowitą podróż. Nie patrząc na swój rocznik biegaczka zamierza przebiec 6000 mil, czyli ponad 9 656 km z Wielkiej Brytanii do Nepalu. Wyprawa ma wymiar charytatywny. 

Brytyjska pisarka i maratonka nie znosi nudy, co pokazują jej liczne wyprawy. W 2002 roku po śmierci męża wyruszyła w pięcioletni wymagający bieg dookoła świata. Przemierzyła 30 tys. km, a po drodze zbierała pieniądze na walkę z rakiem prostaty i sierociniec w Rosji. Wszystkie przygody opisała w książce „Mała, wielka podróż”.

Samotnie żeglowała też przez Atlantyk, czy jeździła konno przez Chile. W 2016 roku podjęła się też próby obiegnięcia USA, tyle że bez zewnętrznego wsparcia. Wszystko co było jej potrzebne ciągnęła ze sobą w wózku. 

Po raz kolejny spakowała do niego swój ekwipunek i od ponad roku jest w drodze do Katmandu. Będzie to pewien sentymentalny powrót. W 2003 roku przebiegła już przez kraj leżący u stóp Himalajów, kiedy wspierała akcję „Nepal Trust”. Trasa liczyła 1700 km, a pokonanie dystansu zajęło 68 dni.

Tym razem biegaczka chce wspomóc kraj, który w 2015 roku nawiedziło poważne trzęsienie ziemi. Zginęło wtedy ponad 8 tysięcy osób, a całkowitemu zniszczeniu uległa m.in. zabytkowa wieża wpisana na listę światowego dziedzictwa. Biegaczka stara się też zwrócić uwagę na poprawę warunków życia mieszkańców, dostępu do opieki medycznej czy edukacji.

W drogę wyruszyła z Brighton w lipcu zeszłego roku. Nie tak dawno otrzymała urządzenie dzięki, któremu można śledzić jej trasę. Wiadomo, że biegła przez Czechy, Austrię, Węgry, Serbię, a pod koniec października była w Bułgarii. Według jej relacji miała tam za sobą już 1800 mil. Ostatnio minęła Stambuł. Przed nią jeszcze długa podróż po Turcji. Jest to już trzynaste państwo, które przemierza.

Kolejnym punktem na trasie Rosie Swale-Pope będzie Gruzja. Brytyjka dziennie średnio pokonuje około 20 km. Jak przyznaje, nigdy nie wie, w którym miejscu będzie spała, ani kogo spotka na drodze. Dodajmy, że jak do tej pory udało jej zebrać blisko 6 tysięcy funtów. Akcja trwa.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce