Berlin Marathon poza biegową trasą. Skrzypiński piąty

 

Berlin Marathon poza biegową trasą. Skrzypiński piąty


Opublikowane w ndz., 24/09/2017 - 19:21

44. BMW Berlin Marathon był nie tylko areną rywalizacji biegaczy. O miejsca na podium walczyli najlepsi na świecie wózkarze lekkoatletyczni (rim-push) i kolarze ręczni. Wśród tych drugich startowali także Polacy.

W zbliżającym się do końca sezonie kolarzy ręcznych dominował Jetze Plat. Holender został podwójnym mistrzem świata, zdobył puchar świata, tydzień temu na trzecim miejscu ukończył zawody triathlonowe, a w Berlinie bez trudu dojechał do mety na pierwszym miejscu, daleko z tyłu zostawiając za sobą rywali. Jetze Platz uzyskał wynik 1:03:45. Mistrz paraolimpijski z Rio, reprezentant gospodarzy maratonu Vico Merklein miał do niego ok. 4 min i 25 sekund straty.

Arkadiusz Skrzypiński przyjechał na metę na piątym miejscu z czasem 1:09:51. Drugi z Polaków, mniej doświadczony zawodnik Paweł Tęcza, zajął 73. miejsce (1:35:54).

Wśród pań na rowerach ręcznych nie miała sobie równych Christiane Reppe. Aktualna podwójna mistrzyni świata, mistrzyni paraolimpijska z Rio, przekroczyła linię mety maratonu w Berlinie z wynikiem 1:10:07, wyprzedzając m.in. Francescę Porcellato, włoską mistrzynię świata w kat. H3.

W rywalizacji wózków lekkoatletycznych szwajcarski duet powtórzył sukces sprzed roku. Zarówno Marcel Hug jak i Manuela Schar bez trudu obronili swoje zwycięskie tytuły. Marcel Hug zupełnie jak podczas rozgrywanych w lipcu mistrzostw świata osób niepełnosprawnych, wygrał w deszczowej aurze. Mimo, że nie są to jego ulubione warunki do wyścigu, nad japońskim zawodnikiem Kotą Hokonuie miał 4 minuty przewagi. Na prowadzenie wysunął się niemal natychmiast po wystrzale startera. Dobry wynik- jak twierdzi- zawdzięcza odpowiedniemu przygotowaniu do jazdy w deszczu.

Mniej przygotowana na deszcz była Manuela Schar, która właśnie z tego powodu zwolniła w drugiej połowie wyścigu i nie zdołała poprawić rekordu trasy, do którego zabrakło jej 30 sekund. Zwyciężczyni tegorocznych maratonów w Londynie i Bostonie, w stolicy Niemiec uzyskała czas 1:40:05. W stawce, z powodu problemów z lotem, zabrakło m.in. Tatyany McFadden.

IB

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce