Bieg przez Most: Dla zabawy, dla emocji [ZDJĘCIA]

 

Bieg przez Most: Dla zabawy, dla emocji [ZDJĘCIA]


Opublikowane w ndz., 16/09/2018 - 17:10

Gdy na warszawskiej Białołęce uczestnicy Biegu przez Most ustawiali się na starcie, w tym samym czasie w stolicy Niemiec Kenijczyk Eliud Kipchoge przechodził do historii maratonu. Z kolei historię europejskiego półmaratonu pisała w Kopenhadze Siffan Hassan. Nic więc dziwnego, że biegacze i zgromadzeni kibice przebierali nogami, by choć na chwilę poczuć atmosferę tego wyjątkowego dla światowych biegów dnia.

Już po raz szósty biegacze połączyli dwa brzegi Wisły. Do pokonania była 10 km trasa prowadząca ulicami Białołęki. Głównym punktem rywalizacji był tytułowy odcinek prowadzący Mostem Marii Curii Słodkowskiej (zwany też Mostem Północnym). Przeprawą biegacze docierali na Bielany, gdzie następował nawrót i powrót w kierunku mety. Dla uatrakcyjnienia rywalizacji, na moście znajdowała się lotna premia.

Dopisała fantastyczna słoneczna pogoda. Być może to ona sprawiła, że niektórzy zrezygnowali z walki o życiówki i chcieli się tylko dobrze bawić. Członkowie grupy „Tarchoświry” pokonali trasę... biegnąc tyłem. Zajęli trzy ostatnie miejsca z czasem 1:27:08 - 1:27:10. Dodatkowo w imprezie wzięła też udział lokalna grupa karate, która wystartowała tradycyjnym w kimono.

– Mam kimono z grubego materiału, które nie jest strojem do biegania. Nie jest ono przewiewne i natychmiast jest się spoconym. Jednak jak ktoś ćwiczy karate, to musi być twardy. W karate skupiamy się głównie na technice, ale kondycja też jest potrzebna. Wysiłek jest tu inny, bo walka sportowa to tylko 2 minuty, ale jesteśmy tu głównie dla towarzystwa i dobrej zabawy. To nie jest nasz pierwszy start. Sam biorę też udział w biegach, ale już w zwykłym stroju. Zapisałem się na najbliższy Runmaggedon – opowiadał Paweł Kosieradzki z Masters Dojo Karate Kyokushin Tarchomin, który miał czas 53:28.

Zwycięzca biegu został Piotr Mielewczyk, który uzyskał wynik 33:05. Rok temu zajął tu trzecie miejsce uzyskując… lepszy wynik. Teraz nie miał większej konkurencji. Nad drugim zawodnikiem - Pawłem Machowskim - miał aż blisko dwie minuty przewagi. Trzeci był Paweł Woźnicki z rezultatem 35:39.

– Jestem zadowolony z miejsca, ale nie z czasu. Nie potrafię za bardzo biegać samemu. Dodatkowo druga cześć trasy jest tu dosyć ciężka, bo są dwa podbiegi. Na moście dochodził mocny boczny wiatr. W zeszłym tygodniu dobrze mi się biegało, ale teraz mam jakiś dołek. Dlatego nie spodziewałem się tu porażającego czasu – relacjonował tuż za metą Piotr Mielewczyk.

Biegacz posiadający rekord życiowy 2:24:34 w maratonie za trzy miesiące wystartuje na królewskim dystansie w Walencji. Na gorąco tak oceniał wyczyn wielkiego Eliuda Kipchoge. – Takie rzeczy są bardzo mobilizujące. Akurat Kichoge pamiętam z czasów kiedy ja sam zaczynałem biegać. 15 lat temu w Paryżu zdobywał medal mistrzostw świata na 5000 m. On zawsze się liczył i miał fajną karierę. Z filmu o projekcie #Breaking2 można zobaczyć że jest profesjonalistą – komplementował Kenijczyka zwycięzca Biegu przez Most.

Wśród pań najlepsza okazała się mieszkanka Białołęki, Izabela Parszczyńska, która uzyskała czas 38:46. Również ona była pod wrażeniem niedzielnych rezultatów, także nowego rekordu Europy kobiet w półmaratonie kobiet Holenderki Sifan Hassan.( 65:15 -red).

– Chciałbyś wiedzieć kiedy poprawie jej rekord? Może jak w Krynicy-Zdroju będzie Życiowy Półmaraton! – żartowała Izabela Parszczyńska, która tak oceniła niedzielny wysyp rekordów.

– Fajnie, że te wyniki idą do przodu, bo to dodaje emocji. Jak się dowiedziałam podczas biegu, że jest rekord Kipchoge, to też mnie dodatkowo nakręciło. Lubie jak ktoś przekracza swoje granice. Z drugiej strony jestem fanką Pauli Radcliffe i chciałbym, że jej rezultat jeszcze przetrwał, bo to pokazuje, że białe zawodniczki też potrafią ekstra biegać – dodała biegaczka.

Drugie miejsce na Białołęce zajęła Paulina Lipska-Mazurek z rezultatem 41:02. Podium dopełniła Małgorzata Mejka z wynikiem 41:28. Łącznie zmagania ukończyło 774 osób. Najszybciej odcinek specjalny pokonali zwycięzcy biegu Piotr Mielewczyk (10:14,62) oraz Iza Parszczyńska (12:15,01). Pełne wyniki: TUTAJ.

RZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce