Biegał w Radomiu, Sobótce czy Krakowie, wpadł na dopingu

 

Biegał w Radomiu, Sobótce czy Krakowie, wpadł na dopingu


Opublikowane w sob., 30/03/2019 - 08:09

Komisja ds. Integralności Lekkiej Atletyki IAAF nie daje spokoju dopingowiczom. Chociaż organ działa dopiero od od dwóch lat, to efekty pracy widoczne są m.in. dzięki systematycznej publikacji listy zawodników zawieszonych za stosowanie zabronionych substancji. Marzec przyniósł nie tylko wiosnę, ale i kolejnych oszustów. Jeden z ukaranych biegaczy startował w Polsce.

Wśród opublikowanych właśnie 21 nazwisk zawieszonych sportowców sporą część stanowią zawodnicy z Rosji. Dotyczy to aż 10 sankcji. Są to głównie stare sprawy, dotyczące lat 2012-2014. Najgłośniejszym przypadkiem jest oczywiście Tatiana Łysienko, która straciła złoty medal olimpijski w rzucie młotem z 2012 roku. Została ona ukarana 8-letnią dyskwalifikacją. Już w zeszłym roku tytuł powędrował do naszej mistrzyni Anity Włodarczyk.

Karą dwóch lat dyskwalifikacji został ukarany 35-letni Kenijczyk Samson Mungai Kagia. Nie jest to oczywiście najbardziej znane nazwisko na liście, ale biegacz startował w Polsce, co już wymaga uwagi. W 2016 roku wygrał Bieg Kazików w Radomiu (29:23). Był też trzeci w Półmaratonie Ślężańskim (1:06:02) i piąty w Maratonie Dębno (2:17:10). Nie ukończył z kolei 15. Cracovia Maratonu (półmetek w 1:14:28).

Ostatnio Kagia startował głównie we Włoszech. Wpadł po maratonie w Bukareszcie, który odbył się 14 października 2018 roku. Był tam piąty z rezultatem 2:17:40. W jego organizmie wykryto metyloprednizolon – środek działający przeciwzapalnie i immunosupresyjnie. Zawodnik nie miał pozwolenia na korzystanie ze środka w celach terapeutycznych (TUE).

Wszystkie wyniki Kenijczyka za 2018 rok zostały anulowane. Zawieszenie obowiązuje go do 13 października 2020 roku.

Było to pierwsze przewinienie antydopingowe Samsona Mungai Kagii, a sam zawodnik przyznał się do winy. Stąd tylko dwuletnie zawieszenie.

Samson Mungai Kagia legitymuje się rekordami życiowymi: 2:10:38 w maratonie (Turyn 2013) i 1:02:32 w półmaratonie (Krems an der Donau 2013).

RZ

źródło: IAAF

fot. Michele Amato‎ / COMUNICATI STAMPA PALERMO


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce