Bieganie na ratunek. Bezbłędny Bieg IT [ZDJĘCIA]

 

Bieganie na ratunek. Bezbłędny Bieg IT [ZDJĘCIA]


Opublikowane w sob., 19/05/2018 - 15:18

Po raz czwarty stołeczne komputery i ich rozgrzane procesory mogły trochę odsapnąć. Wszystko dzięki Biegowi IT. Uczestnicy bawili się bezbłędnie, choć - a może na szczęście - popularnych wśród informatyków numerów 404 czy 503 nie wydano.

BIeg IT to wydarzenie przeznaczone dla branży IT, ale nie trzeba być dyplomowanym informatykiem, żeby wziąć udział w zawodach. Bieg ma zachęcić do prowadzenia aktywnego trybu życia osoby, które długo pracują przy komputerach.

W tym roku zawody przeniosły się z Parku Kultury w Powsinie na Fort Bema. Teren dawnej twierdzy, pod względem sportowym, wciąż jest mało wykorzystywany. Swoje sekcje w niszczejących barakach posiada Legia, ale brakuje tu imprez z prawdziwego zdarzenia, wydarzeń masowych. W tym roku powoli zaczyna się to zmieniać.

Uczestnicy mieli do pokonania dystans 10 km. Kręta trasa składała się z dwóch rund.

– Szukaliśmy ciekawego miejsca, bliżej centrum miasta. Niestety Powsin ma swoje mankamenty, jak chociażby rolników którzy byli do nie okiełznania. Zresztą Powsin jest teraz częścią Parku Krajobrazowego, co się wiąże z różnymi obostrzeniami. Znaleźliśmy Fort Bema i miejsce to nam się spodobało. Nie było tu łatwo wyznaczyć trasę, ale się udało. Eksplorujemy to miejsce praktycznie wszerz i wzdłuż. Jest tu bardzo fajna sceneria. Łatwiej też dojechać. Mamy nadzieje, że biegaczom się spodoba – mówił nam przed startem Jacek Jackowiak, współorganizator imprezy.

Walka o wygraną była zacięta, jak popularny system operacyjny. Przez większość dystansu prowadził Adam Serocki, który jednak pozycje lidera stracił na ok. 800 metrów przed metą. Zwyciężył Krzyszof Krygier z rezultatem 37:09.

– Na 9. kilometrze już się pogodziłem z tym, że będę drugi. Kolega biegł cały czas pewnie i prowadził praktycznie drugą połowę dystansu. Postanowiłem jednak, że jak nie spróbuje wyjść na prowadzenie, to się nie dowiem czy mogę wygrać. Na 500 metrów przed metą udało się biec z bezpieczną przewagą. Ale bardzo się zakwasiłem i gdyby nie doping żony, to nie wiem czy dałbym rade dowieść pierwsze miejsce – mówił po biegu zwycięzca.

– Jestem analitykiem i bieganie to jedyny ratunek od siedzenia przy komputerze. Dzięki temu ciało może trochę się poruszać. Na szczęście udaje mi połączyć trenowanie z pracą – dodał nasz z rozmówca.

Wśród pań najlepsza okazała się Agnieszka Kowalczyk, która pokonała trasę w w 42:07. Jej przewaga nad rywalkami była nie do złamania.

– Było dziś trochę duszno, ale pogoda i tak jest lepsza niż jeszcze tydzień temu. Trasa była bardzo ciekawa, chociaż pokręcona jak kable w komputerze, Organizatorzy idealnie wpisali się w nazwę biegu (śmiech). Jest tu fajny parkowy teren, można było zrobić trochę siły biegowej – mówiła na mecie najlepsza z Pań. – Biegłam sama, chociaż starał się trzymać jakiś chłopaków. Trochę bałam się, że się zgubie, ale udało się dobiec bez problemów. Dla mnie bieganie to dobry sposób, żeby oderwać się od pracy i komputera. Polecam to każdemu! – zachęcała Agnieszka Kowalczyk.

W Warszawie wystartowało prawie 300 osób. Na uczestników czekały medale w kształcie zapomnianej już przez wielu dyskietki 3,5-calowej. Uczestnicy biegów dziecięcych takie atrakcje widziały chyba po raz pierwszy w życiu.

Kolejny Bieg IT odbędzie się 10 czerwca w Poznaniu. Będzie to premiera biegu w tej lokalizacji. Zapisy trwają, choć jak usłyszeliśmy póki co nie cieszy się dużym zainteresowaniem.

Bieg IT - wyniki

Mężczyźni:

1. Krzysztof Krygier - 37:09
2. Adam Serocki - 37:21
3. Mateusz Fijałkowski - 37:50

Kobiety:

1. Agnieszka Kowalczyk 42:07
2. Ewelina Kosiorek 46:46
3. Celina Nawrotek 48:01

Pełne wyniki: TUTAJ

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce