CITY TRAIL w Olsztynie, Trójmieście i Łodzi

 

CITY TRAIL w Olsztynie, Trójmieście i Łodzi


Opublikowane w pon., 08/10/2018 - 14:08

W weekend 6-7 października cykl biegów przełajowych CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden zawitał do Olsztyna, Trójmiasta i Łodzi. Dwie pierwsze lokalizacje są na mapie cyklu od 2012 roku. Łódź dołączyła dwa lata później. Jak było w miniony weekend?

OLSZTYN

5-kilometrowa trasa prowadząca ścieżkami nad Jeziorem Długim jest urozmaicona – nie brakuje podbiegów, a ten najsłynniejszy trzeba pokonać na kilkaset metrów przed metą. Czas zwycięzcy sobotniego biegu – Pawła Pszczółkowskiego to 16:33. Drugą lokatę wywalczył Konrad Nosarzewski (16:40), a trzeci był Rafał Wiśniewski (16:58).

– W tym roku mój sezon trwa do 18 listopada, kiedy to wystartuję w półmaratonie w Palermo, więc podczas dwóch pierwszych biegów CITY TRAIL będę w mocnym treningu i dobrej dyspozycji. Dzisiaj niewiele zabrakło do mojego najlepszego wyniku na tej trasie – podkreślił na mecie zwycięzca. – Po ostatnim starcie sezonu będę miał 2, może 3 tygodnie roztrenowania, podczas których biegam 2-3 razy w tygodniu po kilka kilometrów, bez zegarka, bez mierzenia tempa, po prostu na samopoczucie. Jeśli jest ładna pogoda lubię pojechać na dłuższą wycieczkę rowerową, pójść na spacer lub z kijkami do lasu. To czas na regenerację dla organizmu, ale dla mnie ważniejszy niż odpoczynek dla mięśni jest element psychiczny, szczególnie, że poza bieganiem stosuję też dietę, trening uzupełniający i odnowę, co po zsumowaniu oznacza naprawdę dużo zaangażowania przez niemal cały rok.

Najszybszą z kobiet była Katarzyna Lipnicka. Jej wynik to 20:59. Druga do mety dotarła Julia Pętlicka (21:11), a trzecia była Katarzyna Gawryś (22:16).

Wśród zawodników, którzy startowali w zawodach najbardziej kolorową była Ola Naruszewicz. - Bieganie jest przełamywaniem pewnych barier i sprawdzaniem swoich możliwości, ale generalnie przyjemność z biegania jest ważniejsza niż życiówka – podkreśliła po biegu zawodniczka. – To moja trzecia edycja CITY TRAIL. Lubię biegać jesienią i zimą, wręcz uważam, że to najlepszy okres do trenowania. Co prawda, kiedy temperatura znacznie spada nie można się zatrzymywać, by nie marznąć, ale z drugiej strony biega się znacznie lżej niż w upałach – dodała.

Linię mety minęło 348 osób. Dodatkowo w zawodach dla dzieci i młodzieży wzięło udział blisko 130 młodych adeptów biegania. Najmłodsi mogli nie tylko pobiegać, ale także skorzystać z dodatkowych atrakcji – m.in. kursu pierwszej pomocy w wydaniu dla dzieci.

Kolejne zawody w Olsztynie odbędą się: 3 listopada, 1 grudnia, 5 stycznia, 9 lutego i 9 marca.


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce