Deszczowo, ale szybko w Justynowie [WIDEO, ZDJĘCIA]

 

Deszczowo, ale szybko w Justynowie [WIDEO, ZDJĘCIA]


Opublikowane w pon., 28/04/2014 - 11:12

Relacja Janusza Milczarka z VI Dychy Justynów-Janówka.

I tym razem brzydka pogoda (chociaż dla biegacza każda jest dobra), nie odstraszyła biegaczy, których ponad 300 pojawiło się na starcie. Po słonecznym i ciepłym tygodniu w sobotę - załamanie pogody. Od rana w Łodzi i okolicach padał deszcz, a temperatura nie przekraczała 12 stopni.

Atrakcyjność trasy przyciąga, a im trasa trudniejsza, tym ciekawsza i lepsza. W tym roku bieg prawie w całości prowadziła przez Las Gałkówek. Uczestnicy po pierwszym kilometrze (zobacz start) wbiegli w zieleń i tak już do mety, pokonując czasem błoto, kamieniste i pełne wybojów i korzeni drogi oraz górki, w lekko padającym deszczu.

Zawodnicy wpadali metę ubłoceni, często od stóp do głów. A niektórzy zaliczyli na trasie upadek… Jednak nikt nie narzekał na warunki panujące w lesie. I w tych warunkach wielu biegaczy ustanowiło „swój janówkowy rekord”. Tylko nie wiadomo, czy to zasługa pogody, czy też odpowiednich treningów.

Ja, po maratonie łódzkim odpoczywałem (nie licząc świątecznych wybiegań w celu spalania kalorii). Pewnie też psychicznie. I proszę „janowska życiówka” - 45:25 i 77. miejsce w OPEN M. A dodam, że biegam tutaj od pierwszej edycji.

Zwyciężył Krzysztof Pietrzyk z Koluszek, który pokonał 10 km w czasie 33:56. Wśród kobiet Monika Kaczmarek z Łodzi z czasem 38:50 minuty. Gratulacje!

Po zawodach festyn, na którym oprócz posiłku regeneracyjnego można było skosztować własnej roboty wypieków oraz napoju bogów – piwa, i chleba ze smalcem przygotowanego przez Koło Gospodyń Wiejskich, które przed biegiem zagrzewało zawodników do walki pięknymi pieśniami ludowymi i patriotycznymi.

Imprezę uświetniły rekonstrukcje żołnierskie, a zmęczonym po biegu zawodnikom przygrywał zespół rockowy. Padający deszcz nie przeszkadzał (a nawet chłodził) w zabawie tym, którzy zdecydowali się pozostać. Po biegu odbyła się uroczystość dekoracji zwycięzców oraz rozlosowano liczne nagrody.

Kolejna edycja biegu już za rok.

Janusz Milczarek, Ambasador Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdrój

Wideo: Kasia Suska, ŁÓDŹ RUNNING TEAM

Fotogaleria z imprezy: Marta K.

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce