Jasmin Paris - super mama z super rekordem trailowym!

 

Jasmin Paris - super mama z super rekordem trailowym!


Opublikowane w czw., 17/01/2019 - 14:23

Biegaczka trialowa w porannym programie BBC i na czołówkach serwisów informacyjnych to nie jest częste zjawisko, ale Jasmin Paris w pełni na to zasłużyła.

Specjalistka biegów po brytyjskich pagórkach znów zadziwiła formą. 429-kilometrowy Montane Spine Race prowadzący z Edale w Debyshire do Kirk Yetholm pokonała w 83 godziny, 12 minut i 23 sekundy. Sukces jest ogromny. Paris została pierwszą kobietą, która wygrała ten bieg w kategorii open, a na dodatek ustanowiła nowy rekord trasy. Poprzedni poprawiła o ponad 12 godzin!

O skali wyniku świadczy również fakt, że limit na ukończenie tego szkockiego wyzwania wynosi 168 godzin, a poprzednia kobieca rekordzistka trasy zanotowała wynik 105 godzin i 54 minut. Różnica jest kolosalna!

Dla Jasmin Paris rekordy na pogórkowatych trasach to nic nowego. Do niej należy rekord tzw. Big 3 Rounds czyli pętli Bob Graham Round, Ramsay Round i Paddy Buckley Round.

Jasmin Paris suwerenką BIG 3 ROUNDS. Gwiazda!

Jednak jej ostatnie sukcesy i record Montane Spine Race mają dodatkowy wymiar.

Jasmin Paris do biegania wróciła po przerwie na macierzyństwo. W Montane Spine Race chciała uczestniczyć już wcześniej, ale kilku dni na trasie nie dało się pogodzić z karmieniem dziecka. W tym roku jej córka skończyła 14 miesięcy i chociaż godzenie obowiązków matki i wymogów imprezy jest nieco prostsze, nadal kwestia mleka na punktach kontrolnych była równie ważna, co tempo biegu.

W Jasmin Paris tkwią niespożyte siły. Po biegu w kiepskiej pogodzie i w rekordowym tempie wcale nie odsypia wyzwania. Od rana jest rozrywana przez media. W BBC opowiedziała o halucynacjach pojawiających się pod koniec trasy. Brak snu spowodował, że widziała nieistniejące zwierzęta wychylające się zza drzew i skał.

Impreza nadal trwa. Biegacze mają jeszcze... 3 dni na jej ukończenie. Po Jasmin Paris, na drugim miejscu przybiegł Eoin Keith. Organizatorzy donoszą, że po 429 km miał tylko ochotę na lody pistacjowe…

IB


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce