Katarzyna Rutkowska o włos od podium PE na 10 000m! Jest minimum na ME!
Opublikowane w sob., 19/05/2018 - 23:20
Biegaczka KS Podlasia Białystok, mistrzyni Polski z Łomży zajęła znakomite piąte miejsce w londyńskiej imprezie Night of the 10 000 PB’s, rozgrywanej w randze Pucharu Europy w biegu na 10 000m (22. edycja pucharu).
Rutkowska zaliczyła znakomity, taktyczny bieg w finale A imprezy. W pierwszej części mądrze pobiegła w czubie drugiej grupy, blisko krawężnika, oszczędzając siły.
Gdy grupa zaczęła się rozrywać, a liderki z Izraela i Rumunii dublować pierwsze rywalki, Polka przyspieszyła i zaczęła uciekać konkurentkom do podium.
Świetny wynik był blisko, bo Polce odskoczyła tylko Brytyjka Charlotte Arter. Ostatecznie do podium Rutkowska straciła tylko 24 sekund.
Czas Polki na mecie to 32:31 – lepszy niż minimum PZLA na sierpniowe ME w Berlinie i o wiele lepszy niż podczas niedawnych MP w Łomży – 33:24. Jednocześnie to piąty wynik w historii dystansu 10 000m kobiet w Polsce. Brawo!
Ponieważ finał B londyńskiej imprezy wygrała Rumunka Roxana Barca z czasem 32:30, Katarzyna Rutkowska zajęła ostatecznie piąte miejsce w imprezie.
W zawodach wystąpił także Tomasz Grycko. W finale A imprezy, w którym znalazł się dopiero po interwencji trenera i managera– PZLA zgłosiło Tomasza na podstawie starej, wolniejszej życiówki, przez co pierwotnie miał wystartować w finale B – zajął jednak dalsze miejsce.
Grycko zastosował podobną strategię co Katarzyna Rutkowska, kontrolując wydarzenia z drugiego szeregu, z wysokości ok. 20. miejsca. Niestety przed piątym kilometrem odpadł z prowadzącej grupy. Na cztery rundy przed metą został zdublowany.
Metę przekroczył w czasie 29:24, który w ogólnym rozrachunku dał mu odległe miejsce w zawodach (życiówka Tomka to 28:56). Kto wie jak potoczyły by się losy naszego zawodnika gdyby nie zawirowanie ze startową logistyką.
Night of the 10 000 PB’s gościł stadion lekkoatletyczny usytuowany u podnóży Parliament Hill w północno-zachodniej części miasta. Rywalizacji towarzyszyła kapitalna atmosfera biegowego święta, z muzyką, pirotechniką i głośnym dopingiem kibiców, których wpuszczono na bieżnię.
Esencję biegów stanowiła bezpośrednia rywalizacja, w tym o minima European Athletics i krajowych federacji na sierpniowe ME w Berlinie. Padły znakomite wyniki - triumfatorka biegu kobiet Chemtai Lonah Salpeter ustanowiła najlepszy wynik w tegorocznych tabelach na świecie oraz rekord Izraela. Wszystko na oczach szefa IAAF lorda Sebastiana Coe.
Wystartowało w sumie 99 zawodników z 25 krajów. Pełne wyniki: TUTAJ.
red.
