Marine Corps Marathon dyskwalifikuje dożywotnio

 

Marine Corps Marathon dyskwalifikuje dożywotnio


Opublikowane w pon., 20/01/2020 - 09:59

Organizatorzy prestiżowego maratonu poinformowali o nałożeniu dożywotniej dyskwalifikacji na biegaczkę, która oszukiwała na trasach czterech ostatnich edycji imprezy. To trzecia tego typu kara w historii „Maratonu Narodu”, odbywającego się w Arlington w stanie Virginia.

Oszustwa 55-latki wyszły na jaw po czasie, gdy ta wystąpiła o przyjęcie do MCM Runners Club – klubu biegowego zrzeszającego uczestników Marine Corps Marathon. Na podstawie archiwalnych odczytów z aparatury pomiarowej oraz zdjęć dokumentujących przebieg rywalizacji ustalono, że kobieta pokonywała tylko część trasy.

Zwykle po przekroczeniu maty startowej kobieta znikała na trasie, by po czasie przekroczyć linię mety i odebrać medal. W 2018 r. w ten sposób biegaczka zwyciężyła w swojej kategorii wiekowej w odbywającym się w marcu „kwalifikacyjnym” do MCM biegu na dystanse 17,75 km (dystans biegu nawiązuje do daty powstania US Marine Corps, wszyscy finiszerzy biegu otrzymują gwarantowane miejsce na liście startowej Marine Corps Marathon).

Wyniki wszystkich biegów z udziałem oszustki zostały skorygowane, a prawdziwa zwyciężczyni rywalizacji w kategorii wiekowej 17,75K została zaproszona do osobistego odebrania nagrody podczas uroczystej kolacji towarzyszącej temu wydarzeniu.

„Oszuści nie mają prawa bytu w naszym sporcie i powinni otrzymywać największe przewidziane przez organizatora kary. Uczciwość i osobiste osiągnięcia zostaną nagrodzone, nawet jeśli przyznanie nagrody prawdziwemu zwycięzcy zajmie wiele lat”

– podkreślili gospodarze Marine Corps Marathon w komunikacie o nałożeniu dotkliwej dla biegaczki kary. Przypomnieli „wartości”, jakimi kierują się w Marynarce Wojennej Stanów Zjednoczonych - honor, odwaga, poświęcenie.

To trzecia dożywotnia dyskwalifikacja nałożona przez organizatora Marine Corps Marathon.

Marine Corps Marathon - "The People's Marathon", jak jest często określany - odbywa się zawsze tuż przed rocznicą utworzenia wojsk desantowych (10 listopada) w Arlington, w stanie Virginia, gdzie mieści się siedziba US Marin Corps. Biorą w niej udział amerykańscy żołnierze oraz biegacze, którym bliskie są wartości marines.

Bieg to przesłanie solidarności, prawdziwe święto patriotyzmu. Jest okazją do podziękowań żołnierzom za ich trudną i ryzykowną służbę na całym świecie. Po raz pierwszy wystartował w 1976 roku, a obecnie jest szóstym co do wielkości maratonem w Stanach Zjednoczonych, z frekwencją ponad 30 tys. uczestników. Jako jedyny z czołówki dopuszcza do startu już 14-latków. Nie oferuje też nagród finansowych - start tutaj to honor dla każdego, nie tylko amerykańskiego biegacza.

W US Marine Corps Marathon startowali też Polacy. W 2014 r. pobiegła drużyna Semper Fi, którą tworzyli były dowódca GROMu, Ambasador Festiwalu Biegów gen. Roman Polko, maratończyk i triathlonista bez płuca Piotr Pogon, ratownik GOPR, opiekun górski osób niepełnosprawnych Bogdan Bednarz, biznesmen-darczyńca pomagający m.in. polskim misjonarzom w Afryce Ryszard Tyc i Krzysztof Michalski, były prezes Agencji Mienia Wojskowego. Przez cały rok zbierali pieniądze na stypendia dla dzieci żołnierzy poległych na misjach. Zbiórka przyniosła ponad 300 tys. zł, które do 29 osób przekazała Fundacja Dorastaj z Nami.

red.

źródło: MCM


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce