Minimum na Boston - świętość

 

Minimum na Boston - świętość


Opublikowane w czw., 14/12/2017 - 14:10

Uczestnicy Mississippi Gulf Coast Marathon złożyli skargę do organizatorów imprezy. Według nich, trasa biegu była za krótka. Sprawa jest poważna, bo biegacze walczyli o wypełnienie standardów do Maratonu Bostońskiego.

Jeśli dla biegaczy w Ameryce jest jakaś sprawa, z której nie żartują, to z pewnością są to kwalifikacje do Maratonu Bostońskiego. Walka o wypełnienie wskaźników jest uważnie śledzona przez środowisko maratończyków. Istnieją nawet portale piętnujące wszystkie nieprawidłowości w tym zakresie, takie jak zdobywanie kwalifikacji biegając z czyimś numerem czy skracanie trasy.

Tym razem jednak nie potrzebna była interwencja redaktorów, chociaż informacja o feralnym maratonie i tak trafiła do prasy i internetu. Wszystko za sprawą samych biegaczy, którzy nagłośnili temat. Teoretycznie mogli się cieszyć, że nie miała pełnych 42,195 km, tylko - jak podają – 41,690 km. W zależności od tempa biegu to mniejszy lub większy zysk czasowy.

Już dzień po biegu uczestnicy wysyłali do organizatorów zapisy GPS pokazujące, że z dystansem jest coś nie tak. Początkowo uspakajano ich, że błędny pomiar to wina nieprecyzyjnej technologii GPS. Sam dyrektor zawodów, o swojsko brzmiącym nazwisku Jonathan Dziuba, zapewniał, że sam mierzył trasę.

Jak się okazało trasa była zmierzona dobrze, tylko osoba ustawiająca miejsce nawrotu popełniła błąd, źle ustawiając jeden ze znaczników na nawrotce. Dyrektor zawodów wysłał maila do wszystkich uczestników wyścigu i przeprosił za błąd. W wywiadzie dla Sun Herald sytuację biegaczy, którzy osiągnęli minimum na Boston, przyrównał do ślubu i panny młodej, która tuż po weselu musi oddać obrączkę, bo jej wybranek był już żonaty. Wyraził skruchę.

Nie była to pierwsza edycja tego biegu. Trasa reklamowana jest jako płaska i malownicza, prowadząca wzdłuż zatoki, i co najważniejsze, posiadająca certyfikaty krajowego związku lekkoatletycznego oraz Maratonu Bostońskiego. W imprezie wystartowało blisko 900 osób. Ponieważ biegacze nie pokonali pełnego dystansu, ich wyniki nie mogą zostać jako kwalifikujące do Maratonu Bostońskiego.

Zwycięzca Mississippi Gulf Coast Marathon został 34-letni Amerykanin Ben Schneider, z wynikiem 2:28:43. Z nawiązką osiągnął on wskaźnik na Boston w swojej kategorii, wynoszący 3:05:05. Wśród pań najlepsza była Kate Rountree - 3:10:01, która wygrała też kategorie wiekową K35-39. W tej kategorii w Bostonie wskaźnik wynosi 3:40:00. Wspomniani zawodnicy, jak i cała resztam szansy szukać będzie musiała na innych biegach.

Organizatorzy Mississippi Gulf Coast Marathon nie wiedzą jeszcze ile osób zdobyło kwalifikacje do Bostonu. Ale wszyscy mogą za darmo wystartować podczas maratonu w Luizjanie i tam też powalczyć o wymarzony wskaźnik. Zawody odbędą się 14 stycznia 2018 roku.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce