“Niezliczone ilości puszek i butelek”. Biegacze posprzątali myślenickie Beskidy. “Będzie następna akcja!”

 

“Niezliczone ilości puszek i butelek”. Biegacze posprzątali myślenickie Beskidy. “Będzie następna akcja!”


Opublikowane w śr., 22/05/2019 - 12:24

Często (i bardzo chętnie!) piszemy na naszym portalu o organizowanych przez biegaczy akcjach sprzątania miejskich ścieżek i szlaków górskich, na których turyści, a czasami, niestety, również nieodpowiedzialni biegacze pozostawiają duże ilości śmieci.

Z kolejną taką inicjatywą wyszedł znakomity biegacz górski Piotr Uznański, zwycięzca ubiegłorocznego Biegu Rzeźnika, a w tym roku drugi zawodnik Dzikiego Gronia w Szczawnicy, który szykuje się do wrześniowego startu w Drużynowym Biegu 7 Dolin podczas 10 TAURON Festiwalu Biegowego w Krynicy.

– Nosiłem się z takim zamiarem już od jakiegoś czasu – powiedział nam Piotr, zainspirowany wcześniejszymi akcjami w różnych częściach kraju i ruchem Global UnTrash - Clean Future (inicjatorem pomysłu jest Mateusz Tylek). Jak na „górala” z Krakowa przystało, zna doskonale okolice Beskidu Makowskiego i Wyspowego. – Wielokrotnie, biegając na trasie z Myślenic do Schroniska PTTK Na Kudłaczach, nie mogłem nie zauważyć niepokojącej ilości śmieci na szlaku! – opowiada Piotr, któremu z pomocą koleżanek i kolegów z polskiego oddziału Euroclear Banku SA/NV, w którym pracuje, udało się w znacznym stopniu oczyścić teren.

Ośmioosobową grupą wybrali się w okolice Myślenic. – Podzieliliśmy się na dwa zespoły: biegowo-rowerowy ruszył zielonym szlakiem z góry Chełm, a drużyna piesza czarnym z Pcimia – relacjonuje Piotr Uznański. – Efekt naszej wycieczki to niezliczone ilości puszek oraz plastikowych i szklanych butelek, a także mnóstwo innych śmieci.

– Usuwanie w gronie przyjaciół śmieci z łona natury, okazało się być sporą frajdą, pomijając już wszelkie korzyści, które takie działania za sobą niosą – mówi Michał Zajch, uczestnik akcji w Beskidzie Makowskim i Wyspowym. – Zachęcam wszystkich bardzo serdecznie do przyłączenia się do wszelkich oddolnych akcji typu Global UnTrash. Im więcej nas jest, tym lepiej dla naszego środowiska! A propagując takie zachowania, zwiększamy szansę na edukację społeczeństwa w sprawach ekologii. Dbanie o czystość terenów otwartych to dbanie o nasze wspólne dobro. Chciałbym, by każdy żył z takim właśnie przekonaniem i ku temu należy zmierzać – deklaruje Michał.

– Fajnie, że w trakcie sprzątania udało nam się zainspirować i zaangażować kilka innych osób, co jest chyba największym sukcesem takich inicjatyw! Edukacja to klucz do powodzenia w walce z zatrważającą ilością otaczających nas śmieci! – mówi z przekonaniem triumfator Biegu Rzeźnika. 

– Śmieci to temat, o którym trzeba rozmawiać. Ale przede wszystkim - należy działać! – dodaje Piotr Januszewski, kolega inicjatora akcji w myślenickich Beskidach. – Każdego dnia w mieście czy w parku, można w promieniu kilku metrów znaleźć ilość odpadków wystarczającą na zapełnienie całego worka. Cieszę się, że dzięki inicjatywie Piotrka mogliśmy większą grupą zrobić coś naprawdę ważnego!

Zachęceni powodzeniem, wspólnie postanowili, że nie będzie to jednorazowa akcja. – Już planujemy w firmie kolejne inicjatywy. Pomysłów nam nie brak! – deklaruje Piotr Uznański i apeluje: - Zachęcam innych ludzi do podjęcia podobnych przedsięwzięć. W jedności siła! 

My, oczywiście, gorąco i całym sercem przyłączamy się do tej odezwy. A przede wszystkim namawiamy: nie zostawiajcie śmieci na ścieżkach, zabierzcie je ze sobą! Przyroda sama sobie nie poradzi ze śmieciami. Puste opakowanie waży znacznie mniej, niż to, które nieśliście pełne. To żaden wysiłek, a korzyść dla nas wszystkich - nie do przecenienia!

Piotr Falkowski

zdj. Piotr Uznański


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce