Pierwszy zagraniczny triumf w Biegu Niepodległości w Żaganiu

 

Pierwszy zagraniczny triumf w Biegu Niepodległości w Żaganiu


Opublikowane w wt., 12/11/2019 - 14:49

Ukrainiec Dmytro Musiatczenko wygrał 8. Bieg Niepodległości w Żaganiu. Wśród pań najszybciej pobiegła Beata Lupa (Karkonosz Running Team) – pobiegła tylko o dwie sekundy wolniej niż przed rokiem.

Tradycyjnie rywalizację rozpoczynały dzieciaki. W tym roku biegały na czterech dystansach od 60 do 800 metrów. Frekwencja była na bardzo wysokim poziomie – wystartowało 250 osób. Dzieciaki parły przed siebie, nie zważając na drobne wywrotki, czy niepowodzenia. Najważniejsza była medal i rodzina. A dla organizatorów najważniejsze były ich uśmiechy.

Bieg główny na 10 km nie był w tym roku rekordowy pod względem frekwencji, choć i tak na starcie stanęło 650 osób, ale na pewno był bardzo dobrze obsadzony i gwarantował emocje od samego startu. Pierwszy rzut oka na listę startową nakazywał szukać faworyta wśród biegaczy z Ukrainy. Oleksij Obuchowskij to w tegoroczny brązowy medalista mistrzostw Ukrainy na 5000 metrów i piąty na 10000 metrów. Reprezentował swój kraj w przeszłości na mistrzostwach świata juniorów i na mistrzostwach Europy seniorów w przełajach. Jego kolega Dmytro Musiatczenko nie ma na koncie aż tylko osiągnięć, ale także szybko biega.

Obaj zawodnicy od początku objęli prowadzenie. Premię lotną Galasiak po 1450 metrach rozstrzygnęli pomiędzy sobą – wygrał Obuchowskij. Do końca walka na trasie wyglądała już tak samo – zawodnicy z Ukrainy mocno pracowali, dawali sobie zmiany, a próbował ich gonić samotnie Dawid Klaybor – mieszkaniec Żagania, żołnierz 34. Brygady Kawalerii Pancernej. – Dałem z siebie wszystko, jestem zadowolony z biegu, ale nie byłem w stanie dogonić tych mocnych biegaczy – mówił na mecie najlepszy z polskich biegaczy.

U pań stawka była równie mocna. Do faworytek zaliczana była od początku Beata Lupa, która wygrała w Żaganiu rok temu. I podopieczna Dariusza Kruczkowskiego od początku wywiązywała się z roli faworytki. Mocno ruszyła na premię, którą wygrała i nadal powiększała przewagę nad rywalkami.

Na mecie przegrała zaledwie z dziewięcioma panami, przybiegając na finisz z czasem 34.57, zaledwie o dwie sekundy wolniejszym, niż przed rokiem, a dopiero co biegła maraton w Poznaniu.

Na drugim miejscu uplasowała się coraz szybsza mieszkanka Iłowej – Martyna Masłowska z nowym rekordem życiowym: 36.14. Podium pań skompletowała Sandra Nowak z Nowej Soli, która wygrywała także kategorię samorządowców.

Bardzo miłym zaskoczeniem była także obecność, oczywiście w charakterze uczestnika – Grzegorza Walaska – doskonałego żużlowca, który urozmaicił przygotowania do nowego sezonu właśnie startem w Żaganiu.

Tradycją żagańskiego biegu jest start amerykańskich żołnierzy. Nie inaczej było i w tym roku. Mimo że nowa zmiana Amerykanów pojawiła się w Żaganiu zaledwie kilkanaście dni temu –wystartowało ich dwudziestu.

– Chcielibyśmy tylko bardzo krótko powiedzieć „Dziękujemy” wszystkim zawodnikom za zaufanie i start u nas, kibicom – za doping, mieszkańcom Żagania – za zrozumienie w związku z zamkniętymi ulicami i hałasem, sponsorom za wsparcie, a wolontariuszom za ciężką pracę od rana! – podkreślali organizatorzy.

materiały prasowe/ fot. Jan  Mazur (facebook)


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce