Polacy triumfatorami Marathon 3200

W miniony weekend w Rumunii odbyła się 10 edycja Marathon 7500. Pod tą nazwą kryją się 4 biegi, których oznaczenia liczbowe odpowiadają sumie przewyższeń na trasie.

Głównym biegiem jest 90-kilometrowy dystans o 7500m przewyższeń, który prawdopodobnie odbył się w tym roku po raz ostatni. Gdy 10 lat temu organizatorzy inicjowali swoją imprezę marzyli o biegu o długości 100 km i 8500m przewyższeń. Wtedy nie było to możliwe. Taki dystans został włączony do oferty w tym roku i wg. planów, zastąpi Marathon 7500.

Bez względu na dystans, pętlę z i do Salvamont Pestera pokonuje się w dwuosobowych teamach. Polski team „Stay Insane” w tej imprezie startował już po raz drugi. Przed rokiem Piotr Choroś i Kamil Grudzień brali udział w biegu Happy, który odbywał się na dystansie 45 km. Na metę przybiegli z czasem 6:34:20 i zajęli wtedy trzecie miejsce.

W tym roku, bogatsi o doświadczenia ponownie ruszyli na 45-kilometrową trasę o 3200m przewyższeń. Tym razem nie dali już szans innym rywalom i linię mety przekroczyli jako pierwsi z czasem 6:11:11

„Raz całkiem przyjemnie i prosto, a raz na totalnym hard core (dla mnie). Hard core, czyli ciągłe podejście od poziomu 1000 m do 2505 m n.p.m. z fragmentem wspinaczki po skale z łańcuchami. No ale daliśmy radę. W tym roku przez większość trasy prowadziliśmy.”

- napisał na swoim profilu Piotr Choroś.

Polacy startowali również na tym samym dystansie w zespołach mieszanych. Paweł i Małgorzata Dyś zajęli 21 miejsce z czasem 9:55:15.

Tadeusz Ruta w parze ze Stanisławem-Adamem Olbrysiem startowali na najdłuższej trasie, ale nie ukończyli biegu.

Pełne wyniki: TUTAJ

IB

​