Winter Vertical Wierch nad Kamieniem - „fantastyczny bieg”, „cudowna atmosfera”

 

Winter Vertical Wierch nad Kamieniem - „fantastyczny bieg”, „cudowna atmosfera”


Opublikowane w pon., 10/12/2018 - 08:48

W sobotę 8 grudnia odbyła siędruga edycja Winter Vertical Wierch nad Kamieniem z metą przy Schronisku na Hali Łabowskiej, organizowana przez Łukasza Przybyłowicza i jego małżonkę Dorotę Przybyłowicz.Tym razem organizatorzy przygotowali dla nas 10-kilometrową trasę w stylu alpejskim, z przewyższeniem przekraczającym 600 metrów – relacjonuje Maciej Majda, Ambasador Festiwalu Biegów

Biuro zawodów było zlokalizowane w miejscowej Szkole Podstawowej w Maciejowej, skąd też nastąpił start biegu.

Zanim wystartowaliśmy, wszystkich uczestników przywitał organizator biegu i pokrótce omówił jak prowadzi trasa biegu. Następnie głos oddał Pani Wójt Marcie Słaby oraz Radnej Sejmiku Wojewódzkiego Jadwidze Wójtowicz, które przywitały wszystkich i życzyły powodzenia na trasie wszystkim uczestnikom biegu.

Pobiegło ponad 40 osób, które nie przestraszyły się deszczu oraz zalegającego w wyższych partiach lodu i śniegu. Im bliżej mety tym bardziej można było poczuć zimowy klimat.

Bieg wygrał Stanisław Tomasik (48:23). Drugie miejsce zajął Arkadiusz Śliwa (50:05). Na trzecim miejscu uplasował się Krzysztof Jaworski, który uzyskał czas 50:28.

Wśród kobiet najlepsza okazała się Angelika Brończyk (1:04:32). Na drugim miejscu finiszowała się Maria Czuba Latoń (1:06:32). Podium dopełniła Joanna Szurek (1:07:22).

W schronisku na Hali Łabowskiej wszyscy mogli odpocząć po biegu przy ciepłym posiłku i gorącej herbacie. Były stosowne statuetki i zasłużone brawa dla najlepszych, a dla każdego uczestnika imprezy pamiątkowy medal za pokonanie tego dystansu.

Powiem to kolejny raz – wielkie dzięki Łukasz za tak fantastyczny bieg i cudowną atmosferę, czekam - chyba nie tylko ja - na kolejny bieg organizowany przez Was. Dzięki Dorota i Łukasz.

Łukasz Przybyłowicz: - Wydaje mi się (chociaż to subiektywna ocena), że cel, do którego dążyliśmy z żoną udało się osiągnąć. Chodziło nam przede wszystkim o promocję regionu, w którym mieszkamy, czyli Gminę Łabowa i naszą miejscowość Maciejowa.

Zależy nam na tym by coraz więcej osób uprawiało tutaj turystykę biegową, pieszą czy rowerową. Ten bieg to tylko mały krok w tym kierunku, ale zawsze do przodu. Jestem przekonany, że przyniesie to określone korzyści dla całej Gminy. Mam nadzieję, że ten bieg na stałe wpisze się w kalendarz imprez biegowych Beskidu Sądeckiego.

Mogę obiecać, że wraz z małżonką zabieramy się do pracy nad kolejnym spotkaniem, tym razem w maju i będzie to kolejny edycja Bieg Sarny i Jelenia, na który już dzisiaj serdecznie wszystkich zapraszamy.

Chciałbym też podziękować mojej żonie, wszystkim Biegaczom, Pani Wójt Marta Słaby, Radnej Sejmiku Małopolskiego Jadwidze Wójtowicz, GOPR Krynica Mateusz Słaby, mojemu bratu Szymon Przybyłowicz, Mateuszowi Latoń, najlepszej fotografce Natalii Podsadowskiej, Dyrektorce SP Maciejowa Magda Dobosz i wszystkim dzieciakom, sponsorom biegu: Bank Spółdzielczy w Gorlicach, Firmie Wiśniowski i Uzdrowisku Krynica Żegiestów i Innym, niewymienionym, którzy przyczynili się do organizacji tego treningu biegowego.

Wiecej zdjęć: TUTAJ

Maciej Majda, Ambasador Festiwalu Biegów

fot. Natalia Podsadowska, Ambasador Festiwalu Biegów


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce