Bezpieczeństwo - na to stawia każdy Festiwal Biegowy

 

Bezpieczeństwo - na to stawia każdy Festiwal Biegowy


Opublikowane w pon., 09/08/2021 - 12:26

Rozmawiamy z gen. Markiem Hebdą, koordynatorem Festiwalu Biegowego do spraw bezpieczeństwa.

Zawsze zwraca pan uwagę na kwestie bezpieczeństwa. Jeden z biegów podczas tegorocznego Festiwalu Biegowego w Piwnicznej-Zdroju wydaje się pod tym względem szczególnie interesujący. To sztafeta w wodzie.
- To tegoroczna nowość i ciekawa inicjatywa, oczywiście przy założeniu niskiego stanu wody na Popradzie, bo przy dzisiejszym stanie rzeki nie mogłoby to wchodzić w grę. Jednak przy pełnym zabezpieczeniu linowym i obecności Grupy Krynickiej GOPR-u, która specjalizuje się i w takich akcjach, z ratownikami wodnymi, z pontonami, taki bieg może się stać dużą atrakcją. Z roku na rok będzie można nawet aplikować coraz większe trudności biegowe w wodzie. I to na rzece nie byle jakiej, tylko górskiej, która jest często bardzo zwodnicza, bo zmienia swoje koryto po każdym większym deszczu.

Jak ocenia pan przygotowania do 12. Festiwalu Biegowego?
- Mamy tradycyjne dystanse biegowe, mamy nowości, a do tego w Miasteczku Biegowym dochodzi w tym roku jeszcze więcej wydarzeń niż zwykle. Organizator staje na wysokości zadania i oprócz różnego rodzaju spotkań ze sportowcami, przedsiębiorcami, z ambasadorami Festiwalu Biegowego, z wystawcami, dojdą różnego rodzaju występy zespołów folklorystycznych, pewnie i estradowych, naszych rodzimych muzyków i piosenkarzy. Będzie więc sport, zarówno wyczyn jak i rekreacja, będzie coś dla oka-słuchu i coś dla żołądka.

Sporo będzie się również działo w Nowym Sączu...
- W Nowym Sączu mamy generalnie trzy atrakcje: pierwsza to będzie Sądecka Dycha Newagu z metą w Parku Strzeleckim (start w Starym Sączu), natomiast bieg będzie się odbywał generalnie po drogach Nowego Sącza, bo od mostu na Popradzie cały czas już biegniemy ulicami miasta. Gdy patrzyłem w statystyki, w Sądeckiej Dysze Newagu mamy już awizowanych ponad 500 biegaczy, więc to już jest bardzo duża liczba, a do startu mamy ponad miesiąc, więc powinna się jeszcze zwiększyć, i to znacznie.

W Nowym Sączu będziemy mieli też rozpoczęcie Koral Maratonu. Około 13 kilometrów trasy będzie wytyczone ulicami Nowego Sącza, część na Wólkach, potem przybiegniemy do Rynku i ulicą Lwowską, następnie Gwardyjską i później nad Kamienicą aż do pawilonu Agata i z powrotem na zamek. Biegniemy przez nowy most na Dunajcu, do skrzyżowania na światłach w Chełmcu i tamtędy w kierunku na Podegrodzie, obwodnicą, przez most św. Kingi, Stary Sącz, do ronda Jana Pawła II w Starym Sączu i potem ścieżkami pieszo rowerowymi i drogami publicznymi aż do Piwnicznej, gdzie na nabrzeżu Nakło nad Popradem będzie meta. Bieg ten połączy się w Starym Sączu z biegiem półmaratonu, który stamtąd wystartuje. W Parku Strzeleckim, szczególnie dla dzieci i młodzieży, przygotowane będzie sporo atrakcji.

Jak na przygotowania wpływa pandemia, która gdzieś tam jeszcze się tli?
- O rozwoju sytuacji będzie decydował rząd na podstawie opinii lekarzy. Na razie nie jest źle i oby nie było gorzej. W ubiegłym roku organizatorzy pokazali, że Festiwal Biegowy może się odbyć nawet w warunkach poważnych ograniczeń, ale wygląda na to, że teraz wszystko idzie w dobrym kierunku. Biegacze obserwują rozwój wydarzeń i sądzę, że z dnia na dzień coraz więcej osób będzie potwierdzało swój udział. Jeszcze niedawno na listach było bodajże 1800 osób, więc jeżeli w ciągu miesiąca i kilku dni lista startowa przyrasta o ponad 900 osób, to jest znaczna liczba. Widać, że są chętni, chcą startować.

W Nowym Sączu trwa wiele drogowych inwestycji, Nie popsuje to szyków organizatorom?
- Remonty postępują błyskawicznie, a planowana przebudowa ronda pod szpitalem też nam nie przeszkodzi. Służby drogowe, podległe Prezydentowi Miasta starają się dostosować tak plany remontów, aby nie kolidowały z planowanymi trasami biegowymi. (t.kowalski@festiwalbiegow.pl)

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce