Michał Balbus – po raz dziesiąty w Krynicy, zawsze z rodziną!

 

Michał Balbus – po raz dziesiąty w Krynicy, zawsze z rodziną!


Opublikowane w śr., 14/08/2019 - 10:34

Michał Balbus, Bytomianin z bieganiem związany od czterdziestu lat. Ma na koncie prawie tysiąc startów, głównie w biegach ulicznych. Od lat uczestniczy w nich razem z córką Anną Skalską. Z nią też po raz pierwszy przyjechał do Krynicy na Festiwal Biegowy w 2010 roku. Od tej pory nie przegapił ani jednej edycji. Ona opuściła jedną, kiedy rodziła się mała Dominika. Teraz do Krynicy przyjeżdżają wspólnie a dumny dziadek biegową pasję przekazuje wnuczce.

Dlaczego biega Pan co roku w Krynicy?

Michał Balbus: Ojej… Kiedyś na start namówiła mnie Ania. A dlaczego wracam co roku? Przecież każdy zna odpowiedź. To piękne rejony, świetna, dobrze przygotowana impreza. Korzysta z zaplecza, które zostaje po Forum Ekonomicznym i naprawdę dobrze je wykorzystuje. Dzięki temu Festiwal jest na światowym poziomie i bardzo przyjemnie się przebywa w Krynicy. Do tego okolica: Góra Parkowa, Jaworzyna… Można zabrać rodzinę i razem miło spędzić czas. Biegów do wyboru jest bardzo dużo, każdy coś dla siebie znajdzie.

No właśnie. Który z nich jest tym ulubionym?

Życiowa Dziesiątka! Jest świetna, można bieg z Krynicy w dół, do Muszyny, zrobić dobry czas. No i najwięcej osób startuje właśnie tam. Dziesiątkę zaliczam co roku, biegałem też maratony, piętnastkę. W górach nie biegałem, nawet na Jaworzynę.

Przydarzyła się jakaś życiówka podczas Festiwalu?

Niee… Ja od dwudziestu lat biegam już rekreacyjnie, żeby sobie pobiegać. Kiedyś to biegałem dyszki po 35 minut, więc teraz nie ma mowy o życiówkach.

Jakieś szczególne wspomnienie, coś, co wyjątkowo zapadło w pamięci przez te lata?

Oj, dużo tego było. Ale chyba najbardziej Festiwal, podczas którego mieszkałem w Panoramie razem z Bosym Biegaczem Pawłem (Mejem – red.). A to tak zawsze z Anią, teraz dołączyła Dominiczka. Była z nami cztery razy w Krynicy, dwa razy startowała w biegu dla dzieci, teraz pobiegnie trzeci, bo oczywiście też jedzie.

A Pan co planuje pobiec?

Oczywiście Życiową Dziesiątkę. I 15 km.

To do zobaczenia w Krynicy!

KM


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce