Latarka do... butów. Niezwykle przydatny gadżet

 

Latarka do... butów. Niezwykle przydatny gadżet


Opublikowane w pon., 23/03/2015 - 09:36

Ponieważ rynek sprzętu dla biegaczy cały czas się rozwija, regularnie jesteśmy kuszeni nowymi produktami. Wiele z nich to pic na wodę i nabijanie w butelkę, przydatne najwyżej raz w roku. Są jednak bardzo sprytnie pomyślane gadżety, które bez wątpienia się przydadzą. Takim bez wątpienia jest latarka Night Runner 270° Shoe Lights.

Czym różni się ta latarka od wielu innych dostępnych na rynku? Otóż tę przyczepia się nie do głowy, co różnych przyczyn nie wszystkim odpowiada, bo to przecież dodatkowe obciążenie. Wadą jest również to, że jeżeli już biegamy w nocy, musimy świecić sobie pod nogi, żeby zobaczyć czy nie ma żadnych przeszkód, bo latarka czołowa oświetla tylko to co przed nami.

W przypadku Night Runner nawierzchnia jest dokładnie oświetlona, więc nie musimy cały czas patrzeć pod nogi, jeżeli pojawi się jakiś korzeń dojrzymy go kątem oka, tak jak podczas normalnego treningu w świetle dziennym. W dodatku urządzenie jest wodoodporne.

Zalet jest zresztą więcej. Ostre światło ma zasięg do trzydziestu metrów, latarkę można doładować dzięki łączu USB, a brak standardowej baterii oznacza mniejszą wagę. Naładowana bateria może pracować nawet do ośmiu godzin.

Jedyną wadą tego sprytnego gadżetu jest jego ograniczona dostępność i cena. Para latarek kosztuje niecałe 70 dolarów, a jeszcze trzeba doliczyć wysyłkę. Produkt będzie dostępny od 25 marca na stronie nightrunnergear.com, ale już teraz można składać zamówienia.

DZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce