Przygotuj psa do zimowego biegania

Bieganie z czworonożnym przyjacielem ma swoje liczne zalety i niezwykle korzystny wpływ na organizm oraz psychikę człowieka, a także psa. Wspólny trening nie jeszcze tak rozpowszechniony w naszym kraju, ale widać coraz więcej osób trenującym z ukochanym zwierzakiem. Zapewne będzie ich regularnie przybywać. Także zimą wiele osób będzie wybierało ten rodzaj joggingu, choć w tym przypadku trzeba do tego przygotować nie tylko siebie, ale również zwierzaka.

Człowiek sam o siebie zadba. Wychodząc na trening będzie odpowiednio ubrany. Ale powinien pamiętać również o tym, że pies również reaguje na temperaturę i jego również należy ubrać jak należy, żeby nie zmarzł.

Najważniejszy jest kubrak z wodoodpornego materiału, najlepiej podszyty polarem. Przy wyborze ubrania należy zwrócić uwagę na kilka szczegółów. Po pierwsze zapięcia nie mogą być metalowe. Na mrozie taki metal może być nieprzyjemny dla naszego przyjaciela. Nie najlepszym rozwiązaniem są również rzepy. Gdy się biegnie w terenie niedokładnie spięte rzepy zbierają brudy, ziemię i potrafią się rozczepiać. Najlepsze są tradycyjne guziki - drewniane lub plastikowe.

Jeżeli biegamy po parku, w którym zimą służby wysypują na ziemię sól, bezwzględnie powinniśmy nakładać psom specjalne skarpety. Sól, która dostanie się do łapy psiaka powoduje duży ból, którego wolelibyśmy uniknąć u przyjaciela, bo chodzi o to, żeby bieg dobrze się kojarzył dla obu stron.

Pies biegający zimą powinien mieć również odpowiednią dietę. Kartofle z ziemniakami nie zapewnią mu odpowiedniej energii. Muszą to być posiłki bogate w składniki odżywcze - białka, węglowodany - a więc lepszej jakości karma, lub po prostu gotowany ryż z kurczakiem i marchewką (tylko bez przypraw!). To, ile biegający pies powinien jeść można skonsultować z weterynarzem.

Sam trening nie powinien być za długi. Im jest zimniej tym powinien być krótszy. Zasada u biegaczy jest taka, że jeżeli bieg jest krótszy niż godzina to nie powinno się nawadniać, wystarczy napić się przed lub po wysiłku. U psów jest trochę inaczej. Zawsze trzeba mieć na podorędziu wodę i podawać ją czworonogowi podczas przerw, a on sam wyczuje, czy musi się napić, czy nie. Warto też mieć jakiś psi smakołyk, żeby nagrodzić przyjaciela po zakończonym treningu.

ŁZ