Bieg Papieski w Krakowie: Skromna frekwencja, ale... [ZDJĘCIA]

 

Bieg Papieski w Krakowie: Skromna frekwencja, ale... [ZDJĘCIA]


Opublikowane w sob., 14/10/2017 - 15:48

Po raz pierwszy, ale z przytupem, w Krakowie odbył się Bieg Papieski, zorganizowany z okazji obchodów Dnia Papieskiego. Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia przy współpracy z krakowskim Stowarzyszeniem I Ty Możesz Być Wielki przyjęła na starcie około 70 biegaczy.

W Centrum Jana Pawła II w Krakowie biły dzwony, na ścieżkach otoczonych ostrzegawczymi taśmami spacerowali pielgrzymi, a pod wejściem do świątyni rozgrzewali się biegacze, może nieco przytłoczeni miejscem rozgrywania biegu. Brama startu i mety znajdowała się bowiem tuż obok budynku kościoła. Biegacze jednak wystartowali i w nieco ponad 40 minut wszyscy zameldowali się na mecie.

Do pokonania był dwukrotnie 2,5-kilometrowy odcinek, biegnący brukowanymi ścieżkami, które łączą Centrum Jana Pawła II z łagiewnickim sanktuarium. Chociaż bieg był kameralny i raczej krótki, trasa wcale nie była łatwa. Jak zaznaczali biegacze, kręta i wymagająca. Zwłaszcza, że do mety prowadził długi podbieg.

– Bardzo fajnie to wygląda, do tego udała się pogoda, więc jest super. Trasa kręta i na początku myślałem, że nie będzie wiadomo, gdzie biec, ale dobrze tutaj wolontariusze kierowali. Bardzo podoba mi się to, jak przyjaźnie są tutaj wszyscy nastawieni. Inicjatywa jest naprawdę świetna i pomyślałem, że wezmę udział, przy okazji coś pomogę Fundacji i tak się połączyło. Fajna sobota – skomentował swój występ zwycięzca biegu, Kamil Wojnicki. – Uważam, że to jest dobry sposób upamiętnienia Jana Pawła II, zwłaszcza, że on sam był bardzo aktywny i to się super kojarzy. Jak papież był tutaj w Krakowie, to ja też byłem, jako mały dzieciak i to są naprawdę piękne wspomnienia – podsumował Wojnicki.

O tym, że właśnie przez uwielbianą przez papieża Jana Pawła II aktywnością fizyczną chcieli wspomnieć go biegacze, powiedziała również Paulina Worożbit z Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia.

– Co roku organizujemy tutaj w Krakowie obchody Dnia Papieskiego. Za każdym razem organizujemy wydarzenia towarzyszące dla rodzin i dzieci, i tym razem postanowiliśmy jeszcze zorganizować Bieg Papieski. To dlatego, że nasz patron, Jan Paweł II, kochał sport, góry, narty i uważał, że to właśnie przynosi radość życia i uczy szacunku dla każdego człowieka – skomentowała Worożbit.

– Zawsze było tak, że Bieg Papieski organizowała wspólnota poznańska i właśnie ona nam podsunęła taki pomysł, że może fajnie byłoby coś takiego zorganizować w Krakowie. Było to dla nas ogromne wyzwanie pod względem organizacyjnym, być może trochę nam tutaj przeszkodziły warunki pogodowe (silny wiatr - przyp. red), ale myślę, że bieg się bardzo podobał, widzieliśmy radość na twarzach biegaczy i myślę, że to było najważniejsze. Myślę, że to była wspaniała kulminacja, podsumowanie obchodów 17. Dnia Papieskiego – dodała Paulina Worożbit.

Niewątpliwie formuła biegu była bardzo atrakcyjna dla biegaczy – niezbyt wymagający dystans, ładna pogoda i brak opłaty startowej. Tę ostatnią kwestię Fundacja zamieniła na dobrowolne datki do puszek, z których dochód ma zostać przekazany na działalność statutową Fundacji i stypendia jej członków.

Jak prezentowały się wyniki? Chociaż w wydarzeniu nie wzięło udziału wiele osób, na ostatnich metrach przed metą walka była zacięta. Z dużą przewagą I Bieg Papieski wygrał Kamil Wojnicki, który 5 kilometrów pokonał w czasie 18:27. Za nim na mecie pojawili się Jacek Dudek (19:07) i Oskar Śliwiński (19:18). Wśród pań najlepsza była Katarzyna Polak (24:22), a następnie Renata Kozioł (25:28) i Aleksandra Figiel (25:41).

JP


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce