Gorce Ultra-Trail: Dariusz Marek i Katarzyna Winiarska rządzili na verticalu [ZDJĘCIA]

 

Gorce Ultra-Trail: Dariusz Marek i Katarzyna Winiarska rządzili na verticalu [ZDJĘCIA]


Opublikowane w pt., 10/08/2018 - 23:05

Vertical to bieg alpejski, czyli tylko pod górę. Ten pełnokrwisty, powinien mieć 1000 metrów przewyższenia. Studzionki Vertical, który otwiera Gorce Ultra-Trail, jest jego ćwiartką. Na dystansie 1700 metrów biegacze muszą wspiąć się 250 metrów do góry. Średnie nachylenie zatem – 15 procent, ale fragment drugiej części trasy ma nawet 41 procent, co sprawia, że wielu pokonuje odcinek na czworaka. Tak jest łatwiej.

„Zabawa” zaczęła się w Ochotnicy Górnej po 300 metrach zniszczonego asfaltu, gdy biegacze odbili na ostro pnącą się w górę ścieżkę po piachu i licznych kamieniach. Do pobicia były ubiegłoroczne czasy Andrzeja Długosza (11:05 min.) i Katarzyny Winiarskiej (15:02).

Andrzeja Długosza, niezrównanego „alpejczyka”, tym razem w Gorcach nie było. Rekord trasy pozostał jego własnością, choć Dariusz Marek starał się niezwykle.

Biegacz z Gołkowic wygrał w czasie 11 minut i 25 sekund, wyprzedzając o niespełna pół minuty Michała Dudczaka z Rytra (11:53), a o niecałą minutę Mateusza Belowskiego z podlubelskich Puław (12:17).

– Myślałem, że uda się powalczyć o drugie miejsce – mówił na mecie Mateusz Belowski, który świeżo wrócił z 6-tygodniowych treningów w alpejskim Morzine. – Mięśniowo było całkiem nieźle, nogi mocno nie ucierpiały. Słabo jednak było oddechowo – opowiadał kaszląc chrapliwie. W niedzielę chce sie odkuć na 20-kilometrowej trasie biegu Ochotnica Challenge.

W biegu kobiet klasą dla siebie była Katarzyna Winiarska. Zwyciężczyni Biegu Rzeźnika w kategorii Mix i Złotego Maratonu DFBG w Lądku-Zdroju, powtórzyła sukces sprzed roku poprawiając swój wynik o ponad pół minuty. Wygrała w czasie 14 minut i 31 sekund, a Dominika Bolechowska, druga także przed rokiem, wbiegła na najwyżej położony punkt przysiółka Studzionki półtorej minuty później (15:56). Różnica między obu paniami była znacznie większa, niż przed rokiem, gdy Katarzyna wyprzedziła Dominikę tylko o 37 sekund.

Trzecie miejsce zajęła młoda góralka spod Krościenka, Martyna Hryc (17:38).

Satysfakcję z mocnego biegu pod górę i solidnego „przepalenia” łydek spotęgował widok, jaki rozciąga się z mety: choć nieco się już chmurzyło, biegacze podziwiali majaczące w oddali szczyty słowackich i polskich Tatr.

W Studzionki Verticalu rywalizował także Ambasador Festiwalu Biegów Ladislav Maras. Nasz słowacki przyjaciel potraktował alpejski bieg w Gorcach jako swoistą rozgrzewkę przed sobotnim, bodaj już siódmym startem w Biegu Katorżnika.

Sobota to na Gorce Ultra-Trail trzy biegi długie. O godzinie 4 nad ranem spod Wiejskiego Ośrodka Kultury w Ochotnicy Dolnej startują uczestnicy biegów na 48 i 84 km (na rozwidleniu około 41 kilometra można wybrać trasę) oraz rozgrywanego po raz drugi w tej imprezie królewskiego dystansu 102 km, w którym weźmie udział m. in. mistrzyni i rekordzistka świata w biegach 24- i 48-godzinnym Patrycja Bereznowska. W super długich biegach płaskich nie ma sobie równych. Zobaczymy jak poradzi sobie w górach. Patrycja ma do biegu sporo respektu, choć dość biegowa, szybka trasa wydaje się sprzyjać ultramaratonce mieszkającej w podwarszawskim Wieliszewie.

GUT Studzionki Vertical - WYNIKI

Piotr Falkowski


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce