Po świętach - najlepsze interwały

 

Po świętach - najlepsze interwały


Opublikowane w ndz., 28/12/2014 - 19:19

Jak objadać się przysmakami i nie przytyć? Takie pytanie zadajemy sobie często przy okazji świąt czy rodzinnych uroczystości, ale odpowiedź jest niestety niezadowalająca. Nie da się. Można natomiast w sprytny sposób pozbyć się dodatkowych kilogramów. Trzeba tylko zmienić sposób treningów.

Zima to raczej okres kiedy zmniejszamy obciążenia treningowe. W okresie świątecznym należy jednak zrobić wyjątek i odrobinę zwiększyć. Pojawia się jednak kilka pytań - do jakiego stopnia, czy pokonywać prób tlenowy i ile czasu trzeba poświęcić na dodatkowe ćwiczenia. Jak zwykle nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wydawałoby się, że idealny będzie trening anaerobowy. Pompki, przysiady, ciężary itd. Nie do końca. Taki wysiłek nie powoduje bowiem spalania tłuszczu, energia pochodzi wówczas z beztlenowego spalania glikogenu.

Lepiej więc poświecić więcej czasu i postawić na normalny trening aerobowy - szybki spacer, bieganie, narciarstwo biegowe. Przy okazji pozwoli on zbudować kondycję, ale jego podstawową zaletą jest spalanie tłuszczu. Trzeba go jednak wykonywać na poziomie średnio intensywnym. Nie przesadzać. Jeżeli pojawi się zadyszka, należy zwolnić, bo najpewniej będzie oznaczała przejście na procesy beztlenowe i odcięcie spalania tłuszczów.

Spędzając jednak czas z rodziną można nie znaleźć na przykład godzinki, żeby pójść na trening. Wtedy z pomocą przychodzą interwały. Obojętnie jakie, może to być bieganie ze zmienną intensywnością czy choćby tabata, czyli wykonanie jakiegoś ćwiczenia (pompki, brzuszki itd., najlepiej wybrać te, które angażują jak najwięcej partii mięśni) z maksymalnym obciążeniem w ośmiu 20-sekundowych cyklach z 10-sekundowymi przerwami.

Korzyści interwałów dla "nażartego" biegacza jest wiele. To zwiększone wydzielanie przez komórki adrenaliny i noradrenaliny, które intensyfikują spalanie tłuszczów, dług tlenowy, zwiększenie wrażliwości komórek mięśniowych na insulinę, sprawniejsze doprowadzanie kwasów tłuszczowych do mitochondriów, gdzie dochodzi do ich spalenia. Ogromną zaletą jest także fakt, że takie treningi wydłużają czas podwyższonego metabolizmu nawet do 24 godzin, skutecznie usuwając z naszego organizmu efekty obżarstwa.

ŁZ

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce