Test okularów do biegania z Lidla. Jak wyszedł?

 

Test okularów do biegania z Lidla. Jak wyszedł?


Opublikowane w pt., 26/07/2013 - 13:31

Sieć dyskontów Lidl przyzwyczaiła nas do cyklicznych promocji. Co jakiś czas można upolować na wyprzedażach rzeczy sportowe, nawet te ściśle związane z bieganiem.

Ostatnio była właśnie taka akcja. Do wyboru były buty - jak dla mnie podróbka ASICS-a i ja bym kolan nie ryzykował, koszulki, spodenki, wkładki do butów, sukienki, okłady żelowe - w sam raz dla biegaczy, opaski elastyczne oraz pulsometr. Ja zdecydowałem się zakupić okulary do biegania marki Crivit.

Mam już dobre okulary Brenda, ale takie bardziej rowerowe i po 10 km biegu zaczynają mnie ?pić?, a poprzednie biegowe Arctica ktoś sobie ode mnie ?pożyczył" na Biegu Marszałka w ubiegłym roku. Skusiła mnie też cena 19,99 zł. Z jednej strony nie wymagam za dużo, ale jak gminna wieść niesie, czasami produkty w Lidlu mają zadziwiająco dobrą jakość przy niskim koszcie.

Okulary zapakowane są w estetyczne pudełko, dostępnych jest kilka kolorów. W środku znajdujemy też etui, sznureczek do powieszenia na szyi, ściereczkę oraz wymienne szkła - przyciemnione, żółte oraz bezbarwne. Jak producent zapewnia, szkła zapewniają 100-procentową ochronę przed promieniami UVA i UVB. Sama oprawka jest leciutka, ale okulary nie sprawiają wrażenia bardzo kruchych.

Swój test zacząłem od próby na rowerze. I tu niestety od razu lekki minus. Okulary nie przylegają szczelnie do twarzy i jadąc przy lekkim wietrze, czułem, że co jakiś czas jakiś paproch mi zawiewało do oka. Sporym plusem jest natomiast możliwość zmiany szkieł. Przez to mogę bez obawy jeździć w okularach po zmroku - dzięki przezroczystym szkłom i zachować względną ochronę oczy przed podmuchami, pyłkami i owadami.

Jako że okulary są stricte przeznaczone do biegania, to był ich najważniejszy sprawdzian. I tutaj zdały egzamin na piątkę. Przy wybieganiach około 12 km w ogóle nie odczuwałem ich obecności na głowie. Są leciutkie, a przyciemniane szkła chronią dostatecznie wzrok przed ostrym słońcem i mają fajną lustrzaną powłokę od zewnętrznej strony. Natomiast żółte szkła ponoć idealnie nadają się do jazdy samochodem i biegania podczas zmroku oraz w zimę ? na taki sprawdzian przyjdzie czas później.

Podsumowując ? okulary Crivit z Lidla do biegania nadają się świetnie - jeszcze ?stestuję? je na dystansie półmaratonu w sierpniu. Natomiast dla wymagających do jazdy na rowerze mogą być niewystarczające. 

Jarosław Rupiewicz ? Ambasador Festiwalu Biegowego w Krynicy

http://runjarorun.com/

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce