– Będzie suport, będzie relacja na żywo non stop, będzie epicko! – zapowiadał Adrian Kostera. Nie mylił się! Od soboty do wtorku w holenderskim Arcen Polak przebiegł 271 km i przejechał na rowerze 900 km, pokonując najdłuższy dystans odnotowany kiedykolwiek w duathlonie!
Na 1171 km aktywności biegowo-rowerowej w formule ciągłej, Adrian potrzebował 77 godzin 38 minut i 17 sekund. To o półtorej godziny wolniej niż planował Polak - po drodze przytrafiła się m.in. kontuzja kolana - ale wynik i tak robi ogromne wrażenie!
– Nogi bolą. Kości bolą. Ścięgna bolą… Tak sobie idę tempem 90 min./km… Mały poślizg, nie ma się czym przejmować… – opowiadał kibicom Kostera na 10 km przed metą wyzwania musiał przejść do marszu by nie „zarżnąć nóg”. Nie było jednak mowy o wycofaniu się.
– Jak widać po zdjęciu nie jest to moje najważniejsze osiągniecie w tym roku – skomentował z przekorem swój nowy rekord Adrian Kostera.
Próba odbyła się w holenderskim Arcen, gdzie Kostera mieszka i pracuje. Wyzwanie było relacjonowane na żywo na facebooku, a wzmianki o próbie Polaka pojawił się w niederlandzkich mediach. W wyzwaniu Kosterze pomagali rodacy z grupy „Polacy Biegają w NL”.
To nie pierwszy taki wyczyn w dorobku sportowym Adriana Kostery, który zyskał uznanie ukończeniem stu maratonów w ciągu stu dni czy wygraną w 24-godzinnym biegu w holenderskim Deventer, rozgrywanym w randze mistrzostw tego kraju.
red.