Mniej niż tydzień potrwa jeszcze przyjmowanie zgłoszeń do poznańskiego klasyka. Zapisać się można przez internet lub w biurze organizacyjnym, opłata startowa wynosi 200 zł.
W piątkowe popołudnie rejestracyjny licznik pokazywał liczbę blisko 6900 zawodników. Rekord frekwencji – kolejny w ostatnich 4 latach – jest bliski. Ubiegłoroczną edycję ukończyło 5678 biegaczy.
Tymczasem przygotowania do imprezy mają się ku końcowi. Billboardy, plakaty, spoty reklamowe w radiu i telewizji wszem i wobec ogłaszają, że wkrótce w Stolicy Wielkopolski wielkie święto biegaczy!
Ale 15. Maraton Poznań to nie tylko bieg na klasycznym dystnasie 42,195 km. To także prelekcje i spotkania z osobistościami biegowego świata, targi sportowe Poznań Sport Fair z kilkudziesięcioma wystawcami, miasteczko ruchu drogowego, zabawa przy muzyce duetu Kalwi&Remi czy gorąca zabawa na... stadionie.
Tak, to nie pomyłka – biegacze, ale i kibice po raz pierwszy odwiedzą INEA Stadion. Gdy zawodnicy przebiegać będą przez murawę stadionu (oczywiscie zabezpieczoną przed zniszczeniem), z trybuny nr 3 obiektu przy ul. Bułgarskiej oklaskiwać będzie ich kilkuset kibiców. Do gorącego dopingu zagrzeje konferansjer oraz cheerleaderki „Kolejorza”, a całość zostanie pokazana na telebimach stadionu i mecie biegu.
– Zgodnie z hasłem przewodnim 15.Poznań Maraton „Różne cele, wspólna droga” na targach ustawimy 4 ścianki symbolizujące najczęstsze cele, jakie stawiają przed sobą biegacze decydując się na udział w maratonie: przebiegnięcie mety, pobicie życiówki, przezwyciężenie swoich słabości oraz zdobycie przyjaciół w środowisku biegaczy – mówi Łukasz Miadziołko Dyrektor Maratonu. – Zachęcamy do robienia sobie zdjęć utrwalających moment przebiegnięcia przez linię mety, zdobycia pierwszego miejsca i wejścia na podium oraz podzielenia się z innymi biegaczami swoimi marzeniami biegowymi – dodaje.
Maratoński weekend rusza w piątek 10 października o godz. 10.00. Start maratonu: 12 października godz. 9.00.
mat. pras. / red.