Niecały miesiąc został do rozpoczęcia największej krakowskiej imprezy biegowej – 16. PZU Cracovia Maratonu. Organizatorzy już teraz zapowiadają rekord frekwencji i walkę biegaczy z całego świata o najlepsze pozycje na mecie. Przedstawili też program całego biegowego weekendu pod Wawelem - medale będzie można zdobywać także w piątek i sobotę.
Organizatorzy szykują się na rekord frekwencji. Równy miesiąc przed startem biegu organizatorzy poinformowali, że zapisanych osób jest już o ponad półtora tysiąca więcej niż ukończyło poprzednią edycję Cracovia Maratonu (5 552 finiszerów). Już 6 000 ma swoje numery startowe.
–Już w ubiegłym roku mówiłem, że będziemy się cieszyć, jeżeli co roku będzie przybywało nam 1000 biegaczy i to się spełnia. Już teraz zapisanych jest ponad 7000 osób. Spodziewamy się, że nie każda zapisana osoba pobiegnie, ale liczymy że około 7000 osób ukończy bieg w tym roku. Organizacyjnie jesteśmy przygotowani nawet na 10 000 biegaczy – mówił dziś na konferencji prasowej Krzysztof Kowal, dyrektor naczelny Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.
– Na ten moment zapisani są przedstawiciele 36 krajów,. W ubiegłym roku tych narodowości było ponad 50, więc spodziewamy się, że i ta edycja udowodni, że nie bez powodu Cracovia Maraton nazywany jest najbardziej międzynarodowym maratonem w Polsce – dodał Kowal.
Zmian nie będzie również na trasie biegu. – Robiliśmy ankietę, którędy biegacze chcą biegać i bezspornie wyszło na to, że chcą biegać wśród zabytków, tam, gdzie są kibice. Ci, którzy biegną po raz pierwszy i chcą poznać Kraków z perspektywy biegacza, będą mogli za jednym razem zobaczyć wiele elementów krakowskiej historii. Trasa jest nie zmieniona, start i meta po raz kolejny znajdować się będą na Rynku Głównym – skomentował niezmienianie trasy Krzysztof Kowal.
Trzymanie się „utartych szlaków” oznacza, że biegacze będą mieli okazję zobaczyć w Krakowie, poza Rynkiem Głównym, także Wawel, Centrum Kongresowe ICE, TAURON Arenę Kraków, krakowskie Błonia czy wiślane bulwary. Trasę, jak na obrazku poniżej, biegacze będą musieli pokonać dwukrotnie.
Tylko jedną pętlę pokonają za to wózkarze, którzy również mogą wystartować w tym biegu. Tradycyjnie już swoje zmagania rozpoczną 2 minuty przed oficjalnym startem Maratonu, czyli o 8:58. Organizatorzy zapraszają wszystkich chętnych poruszających się na wózkach typu handbike, rim push i active wheelchair.
Jakie jeszcze wydarzenia będą czekały na biegaczy i kibiców w biegową niedzielę? – Poza biegiem głównym, czyli Cracovia Maratonem, w międzyczasie wystartują biegi „w szpilkach” czy „w krawacie”, żeby osoby, które czekają na biegaczy przy mecie nie „nudziły się”, ale również miały jakieś atrakcje – mówił o kolejnych biegowych wydarzeniach Krzysztof Kowal.
Nieco położyliśmy chronologię, ale wracamy na początek, ponieważ Cracovia Maraton to nie tylko biegi w niedzielę. Impreza biegowa trwa aż trzy dni.
Zaczynamy w piątek wieczorem (28 kwietnia). Punktualnie o 21:00 startuje Nocna Dycha z Wawelem, czyli dziesięciokilometrowy bieg wokół krakowskich Błoń (i nie chodzi o zamek Wawel, ale firmę cukierniczą, która została głównym sponsorem biegu). Dlaczego zaczynamy od piątku, nocnej pory i takiego dystansu?
– Tego oczekiwali od nas biegacze. 10 km to bardzo uniwersalny dystans. Rozgrywany w późnych godzinach wieczornych umożliwia bicie życiowych rekordów. Pora i sceneria „dziesiątki” bardzo odpowiada wielu biegaczom, dlatego z każdą edycją rośnie liczba uczestników. W tym roku wyznaczony limit zgłoszeń to 4 000 – mówił nam Jerzy Sasorski, rzecznik Zakładu Infrastruktury Sportowej w Krakowie.
Limit spory, ale kiedy spojrzymy na listę zapisów, nie ma się co dziwić. Na miesiąc przed biegiem zapisanych jest już 1500 osób. A im bliżej imprezy, tym większej ilości zainteresowanych można się spodziewać.
Za to sobota (29 kwietnia) to dzień rozbieganej młodzieży i rodzin. – Dzieci od lat 3 do 15 będą miały mnóstwo swoich biegów, mnóstwo atrakcji i lekkoatletycznych, i zabawowych, biegi na 50 czy 100 metrów – wyliczał Krzysztof Kowal.
Odbędzie się również Mini Mini Cracovia Maraton organizowany wspólnie z galerią Bonarka. Czym będzie się wyróżniał? Maratońskim dystansem! Dzieci będą miały do przebiegnięcia 42… metry. To dystans dla tych najmłodszych Szkrabów. Pozostałe dzieci według kategorii wiekowych pobiegną na 100, 200 i 420 metrów.
W programie imprezy jest również klasyczny mini maraton, przeznaczony jednak dla starszych biegaczy. To 12. Mini Cracovia Maraton im. Piotra Gładkiego, czyli pierwszego Polaka, który wygrał Cracovia Maraton. Dokonał tego w 2005 roku, w czasie 2:19:30. Niestety krótko po zwycięstwie zginął w wypadku samochodowym. Mini Cracovia Maraton jest więc również formą uczczenia jego pamięci. Dystans biegu to 4,2 kilometra, mogą więc wziąć w nim udział również mniej doświadczeni biegacze.
W sobotnie popołudnie będzie też wydarzenie dla tych niebiegających fanów maratonu. Cracovia Maraton na Rolkach to jedyny w Polsce maraton, w którym mogą wziąć udział rolkarze. I to wcale nie jest „oszukany” dystans – uczestnicy będą mieli do przejechania faktyczny dystans maratoński, czyli ponad 42 kilometry wokół błoń. – Ja zawsze podziwiam rolkarzy, ponieważ ten szum, jak jadą, to jest niesamowite wrażenie. Na pewno będziemy to rozwijać. Na ten moment zapisanych jest już ponad 200 rolkarzy, więc spodziewamy się, że w sobotę na starcie stanie ich około 300 – ekscytował się Krzysztof Kowal.
Co oznaczają te wszystkie wydarzenia? Że do zdobycia będzie wiele medali, a każdy, chociaż formę będzie ma podobną, będzie przedstawiał inny zabytek Krakowa. Na tym, który otrzymają biegacze po ukończeniu głównego biegu – maratonu – będą widniały sukiennice, na medalu z Nocnej Dychy z Wawelem mamy… niestety nie Wawel, ale Kościół Mariacki. Wawel pojawi się na medalach dla rolkarzy, a uczestnicy Mini Cracovia Maratonu na swoich krążkach zobaczą Barbakan. Poniżej prezentujemy wizualizację medalu za udział w dystansie maratońskim.
– Namawiam do tego, żeby każdy mieszkaniec Krakowa w ten weekend poprzedzający długi weekend majowy został w Krakowie, wybrał się na planty lub błonia, ponieważ będzie tam wiele atrakcji, na przykład pokazy kulinarne czy pokazy mody. Będzie również pokaz elity, która weźmie udział w maratonie – stwierdził na koniec Krzysztof Kowal.
O tym, jak ważny dla miasta jest PZU Cracovia Maraton i inne imprezy sportowe (na przykład kolejne biegi zaliczające się do Królewskiej Triady Biegowej) mówiła również Katarzyna Król, zastępca Prezydenta Krakowa ds. Edukacji i Sportu.
– Angażujemy się w takie imprezy jak biegi, ponieważ zarówno mieszkańcy, jak i turyści mogą wziąć w nich udział, nie tylko dopingować tych najlepszych biegaczy z całego świata. Wzięcie udziału w maratonie albo innym wydarzeniu w ramach Krakowskich Spotkań Biegowych po prostu zachęca ludzi do tego, żeby aktywnie spędzać czas – powiedziała nam na spotkaniu przed Maratonem Katarzyna Król.
– Imprezy sportowe, a wśród nich 16. PZU Cracovia Maraton, to w końcu świetna okazja do promocji miasta, do pokazania Krakowa jako miasta nie tylko zabytkowego i historycznego, ale również takiego, w którym ma miejsce szereg dużych i ważnych wydarzeń sportowych. Stąd też nazwa „Maraton z historią w tle”, ponieważ ta historia jest naszym atutem. Bieg zorganizowany jest w ścisłym centrum, więc turyści mogą równocześnie aktywnie spędzić czas i podziwiać nasze piękne, zabytkowe miasto – dodała Katarzyna Król.
16. PZU Cracovia Maraton wystartuje w niedzielę 30 kwietnia o godzinie 9:00. To pierwszy bieg zaliczający się do cyklu Królewskiej Triady Biegowej. Zaliczają się do niej również PZU Bieg Trzech Kopców oraz PZU Półmaraton Królewski. Za wzięcie udziału w tych trzech wydarzeniach biegowych biegacze zostaną uhonorowani specjalnymi nagrodami. Udział w Cracovia Maratonie liczy się również do Korony Maratonów Polskich oraz Ligi Festiwalu BIegowego (kategoria „najlepszy maratończyk), z finałem na 8.PKO Festiwalu BIegowym w Krynicy-Zdroju.
Nie warto zwlekać z zapisami – jeszcze tylko do końca marca można kupić pakiet startowy w niższej cenie.
JP